W koszarach 91. batalionu logistycznego zbudowano bazę "Lima", które zobaczymy w filmie fabularnym o polskich żołnierzach, uczestniczących w misji w Iraku.
Film pod roboczym tytułem "Karbala" - który reżyseruje Krzysztof Łukaszewicz (na koncie ma m.in. film Generał Nil) - opowie o bitwie rozegranej w Iraku w kwietniu 2004 roku.
To wówczas bojownicy Al-Kaidy i As-Sadry zaatakowali ratusz w Karbali, a ataki przez cztery dni i noce odpierało kilkudziesięciu polskich i bułgarskich żołnierzy.
W bazie wojskowej w Komprachcicach filmowcy mogli się pojawić się dzięki specjalnemu zezwoleniu, jakie wydał minister obrony narodowej. Filmowcy wybrali podopolską miejscowość nieprzypadkowo, bo na miejscu mogli skorzystać niemal bez ograniczeń z materiałów i sprzętu, jaki żołnierze używają podczas misji.
Batalion z Komprachcic wchodzi bowiem w skład 10. Opolskiej Brygady Logistycznej, której żołnierze również byli w Iraku.
- Realizację filmu poprzedziło budowanie scenografii bazy "Lima". Ustawiano kontenery, ogrodzenie, stawiano namioty, wieże obserwacyjne i pojazdy - opowiada starszy chorąży Grzegorz Trejchel, który opiekował się filmowcami.
A było kim, bo w ciągu dwóch dni zdjęciowych przez jednostkę przewinęła się "karawana" pojazdów technicznych, zaopatrzenia, kampery i wozy pirotechników. Liczną grupę stanowili statyści grający w filmie i aktorzy, min. Bartłomiej Topa, Zbigniew Stryj czy Leszek Lichota. W sumie około setka osób.
- Bardzo fajni ludzie, a praca scenografów to mistrzostwo świata, potrafili świetnie odtworzyć irackie realia - opowiada Grzegorz Trejchel.
Co ciekawe zdjęcia trwały nie tylko w Komprachcicach, ale część ujęć kręcono również w wyrobisku w Folwarku pod Opolem, a filmowcy pracowali do 2 w nocy.
Z Komprachcic cała ekipa przeniosła się od razu do Warszawy, gdzie obecnie kręcone są sceny walki na terenie fabryki FSO.
Jesienią zdjęcia mają być kontynuowane w irackim Kurdystanie. Premiera filmu planowana jest jesienią 2015 r.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?