Pierwsze aleje czereśniowe pojawiły się przy drogach w tych stronach już w XVIII w. Zasadzono je, by podkreślały sadownicze tradycje ziemi strzeleckiej. Gdy na drogach pojawiły się samochody, ochoczo poszerzano jezdnie kosztem czereśniowych alei, które w większości zniknęły z krajobrazu.
Dziś w powiecie strzeleckim można je podziwiać na drogach prowadzących w kierunku Góry św. Anny.
- Niesamowity widok. Przyjechałem w zasadzie na Górę św. Anny, ale jak zobaczyłem te kwitnące drzewa, to się zatrzymałem, żeby zrobić kilka zdjęć - mówi nam jeden z napotkanych fotografów.
Niestety najpopularniejsza aleja czereśniowa, z roku na rok ma coraz mniej drzew. Tylko w ciągu ostatnich dwóch lat ubyło 5 wiekowych czereśni - część z nich powalił wiatr, a część uschła na skutek chorób i ze starości.
Lokalne samorządy od kilku lat odtwarzają czereśniowe aleje uzupełniając drzewa, które już wymarły. Pracuje nad tym m.in. gmina Leśnica, a wcześniej także starostwo w Strzelcach Opolskich. Samorządowcy podkreślają, że zależy im na tym, by widok kwitnących drzew pozostał z nami na dłużej.
Niestety, zanim młode drzewka zastąpią, stare drzewa, musi minąć jeszcze kilka, kilkanaście lat.
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?