Manifestacja przed Sądem Okręgowym w Opolu. Tym razem w obronie sędziego Włodzimierza Wróbla

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Manifestacja przed Sądem Okręgowym w Opolu. Tym razem w obronie sędziego Włodzimierza Wróbla
Manifestacja przed Sądem Okręgowym w Opolu. Tym razem w obronie sędziego Włodzimierza Wróbla Jacek Różycki
Ponad 20 osób przyszło w czwartek 6 maja pod siedzibę Sądu Okręgowego na Placu Daszyńskiego w Opolu. Demonstrowali swoje wsparcie dla sędziów walczących o swoją niezależność. Tym razem szczególne poparcie skierowano do sędziego Włodzimierza Wróbla.

Spotkania protestacyjne pod sądem w Opolu odbywają się już cyklicznie, dwa razy każdego miesiąca. Zawsze jest to pierwszy czwartek nowego miesiąca oraz 18. dzień miesiąca, w miesięcznicę 18. listopada 2020 roku, gdy to Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego pozbawiła immunitetu sędziego Igora Tuleję.

Tym razem uczestnicy spotkania wyrażali wsparcie dla sędziego Włodzimierza Wróbla z izby karnej Sądu Najwyższego, wobec którego toczy się kolejne postępowanie dyscyplinarne. Prokurator chce mu postawić zarzut „nieumyślnego niedopełnienia obowiązku rozstrzygania spraw zgodnie z obowiązującymi przepisami”. Pozbawienie immunitetu faktycznie oznacza odsunięcie sędziego od orzekania.

Na proteście w Opolu przemawiali Małgorzata Besz–Janicka i Barbara Skórzewska z Komitetu Obrony Demokracji (KOD), adwokat Jacek Różycki oraz sędzia Monika Krzysztofik ze stowarzyszenia sędziów Iustitia. Odczytano też podziękowania sędziego Wróbla za wszelkie przejawy wsparcia płynące z całego kraju.

- W tych słowach i gestach widzę przede wszystkim głośny protest przeciwko zastraszaniu i nękaniu prokuratorów i sędziów sądów powszechnych i administracyjnych, którzy chcą postępować w zgodzie z własnym sumieniem i wiedzą prawniczą – napisał do protestujących Włodzimierz Wróbel. - Skierowane do mnie słowa, zamieszczane w internecie zdjęcia sprzed wielu sądów, traktuję jako niezgodę na to milczenie, w sytuacji niszczenia ostatnich niezależnych instytucji kontrolujących władze. Kiedy te instytucje znikają i prawo nie kontroluje polityków, zaczyna się autorytaryzm, który wcale nie musi przybierać historycznych strojów. Zaczyna się państwo politycznej korupcji i nepotyzmu. Oswojonego bezprawia. Funkcjonowanie tego państwa nie musi być od razu dostrzegalne. Bankomaty wypłacają pieniądze, w ogródkach żarzą się grille, kupowane są mieszkania i przekształcane spółki. Ta pozorna normalność znika, gdy obywatel zderzy się z władzą, której już nikt i nic nie kontroluje.

- Wraz z grupą mieszkańców Opola byłam 21 kwietnia pod siedzibą Sądu Najwyższego w Warszawie, wspierać sędziego Tuleję – mówi "nto" Małgorzata Besz-Janicka. – Widok policji w pełnym rynsztunku, z pałkami, ustawionej wokół siedziby sądu, był bardzo smutny i przygnębiający. Sędziowie walczą o prawa nas wszystkich, dlatego ważne jest, aby czuli wsparcie ze strony obywateli.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska