Mieszkańcy Kluczborka pożegnali ks. Henryka Schrödera. "Wspaniały człowiek i kapłan"

Milena Zatylna
Milena Zatylna
W środę 10 stycznia w Kościele Ewangelicko-Augsburskim pw. Zbawiciela w Kluczborku odprawione zostało nabożeństwo żałobne za zmarłego księdza seniora Henryka Schrödera, wieloletniego proboszcza miejscowej parafii.
W środę 10 stycznia w Kościele Ewangelicko-Augsburskim pw. Zbawiciela w Kluczborku odprawione zostało nabożeństwo żałobne za zmarłego księdza seniora Henryka Schrödera, wieloletniego proboszcza miejscowej parafii. Milena Zatylna
W środę 10 stycznia tłumy kluczborczan pożegnały księdza seniora Henryka Schrödera, wieloletniego proboszcza Parafii Ewangelicko-Augsburskiej. Kapłan spoczął na miejscowym cmentarzu komunalnym.

Ksiądz Henryk Schröder zmarł 5 stycznia w wieku 81 lat.

W ekumenicznym nabożeństwie żałobnym oprócz rodziny zmarłego uczestniczyli duchowni luterańscy, m.in. biskup Jerzy Samiec - zwierzchnik Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w Polsce, Marian Niemiec - biskup diecezji katowickiej Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego, Marcin Makula - biskup Ewangelickiego Duszpasterstwa Wojskowego, a od 2021 jego naczelny kapelan wojskowy, ksiądz Mateusz Łaciak – obecny proboszcz Parafii Ewangelicko-Augsburskiej w Kluczborku, a także starosta Mirosław Birecki, burmistrz Kluczborka Jarosław Kielar, przedstawiciele państwowej i ochotniczej straży pożarnej, delegacje parafii, w których posługiwał ksiądz Henryk oraz wielu kluczborczan.

- Dziękujemy bogu za życie księdza Henryka Schröder. Za jego służbę w naszej parafii, za to, że odcisnął niesamowite ślady w społeczności Kluczborka i okolicznych miejscowości - mówił ksiądz Mateusz Łaciak, proboszcz Parafii Ewangelicko-Augsburskiej w Kluczborku. - Dziękujemy za jego poświęcenie i zaangażowanie. Za to, że przez 31 lat nie szczędził czasu ani zdrowia, służył w tym kościele i w filialnych kościółkach. Tworzył cudowne i wspaniałe rzeczy dla Kluczborka.

Ksiądz Henryk Schröder był w Kluczborku postacią bardzo znaną i szanowaną, nie tylko przez ewangelików.

Urodził się w 1942 roku w Toruniu, ale Kluczbork stał się dla niego prawdziwą małą ojczyzną. Był nie tylko proboszczem, służył Bogu i ludziom, ale też wielką pasją zgłębiał historię miasta. Na szukanie dokumentów i badanie wątków związanych z dziejami Kluczborka, poświęcał wiele swojego czasu, wysiłków i energii.

Śmiało można powiedzieć, że niewiele jest osób, które miałyby tak duża wiedzę w tym zakresie, co ksiądz Schröder. Co więcej, szczerze i chętnie dzielił się nią z innymi.

- To była osobowość. Wspaniały człowiek i charyzmatyczny kapłan, który na trwale zostanie w pamięci – mówi burmistrz Jarosław Kielar. – Był inicjatorem koncertów organowych, które są festiwalem trwającym ponad 30 lat. Ratował zabytki należące do parafii. Razem z księdzem Franciszkiem Drendą, proboszczem Parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa, tworzył podwaliny pod nasz lokalny ekumenizm. To łączyło naszą lokalną społeczność. Na pewno będzie go nam brakowało.

Ksiądz Henryk był też bardzo dobrym organizatorem i gospodarzem. W 1977 roku rozpoczął trwający prawie trzy lata remont zabytkowego XIV-wiecznego Kościoła Zbawiciela, a w 1980 roku rozpoczął renowację budynku parafialnego przy ul. Kopernika 1. Został za to uhonorowany nagrodą Ministra Kultury i Sztuki oraz Złotą Odznaką za ratowanie zabytków.

W 1985 roku zainaugurował koncerty organowe, które organizowane są w Kościele Zbawiciela w Kluczborka do dzisiaj.

Ks. Henryk Schröder był wielokrotnie nagradzany za swoją działalność, między innymi nagrodami Zasłużony dla Kluczborka, Plastry Miodu czy Mosty Dialogu. Doceniany był nie tylko za swoją działalność kapłańską, ale także kulturalną. Został pierwszym laureatem Mostów Dialogu za zasługi w ochronie zabytków, działalność kulturalną i ekumeniczną. Przez wiele lat był też kapelanem strażaków.

Jak wspominali znajomi i przyjaciele, ks. Henryk Schröder był człowiekiem wielu talentów i pasji. Kochał muzykę i śpiew, literaturę, jazdę na nartach, żeglowanie, lotnictwo i podróże. Podczas nabożeństwa żałobnego wybrzmiało wiele jego ulubionych utworów, nie tylko religijnych, ale też np. piosenka "Sailing" z repertuaru Roda Stewarta.

Pastor był też wspaniałym: mężem (z żoną Wierą świętował jubileusz 55-lecia ślubu), ojcem dla trojga swoich dzieci oraz dziadkiem dla 8 wnucząt.

Życzeniem rodziny było, by w trakcie uroczystości pogrzebowych zamiast kwiatów złożyć datek na rzecz Hospicjum św. Ojca Pio, pod opieką którego ksiądz Henryk Schröder się znajdował.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska