Minister sprawiedliwości jest przeciwny karom dla posiadaczy niewielkiej ilości narkotyków

fot. Witold Chojnacki
Terapia pomogła już wielu takim jak ja. Kryminał - nikomu - mówi Darek, pacjent Monaru w Zbicku.
Terapia pomogła już wielu takim jak ja. Kryminał - nikomu - mówi Darek, pacjent Monaru w Zbicku. fot. Witold Chojnacki
Posiadanie narkotyków w Polsce jest karalne od 2000 r. Ministerialny projekt nowelizacji ustawy przewiduje złagodzenie tych przepisów. Prokurator mógłby odstąpić od oskarżenia osoby, która pierwszy raz ma przy sobie niewielką ilość narkotyków na własny użytek. Opolscy specjaliści od uzależnień go popierają.

- To nic nowego - uważa Mirosława Kwolek-Paweł- czak, prezes opolskiego Stowarzyszenia na rzecz Ludzi Uzależnionych "To człowiek". - Oczywiście, że drobnych posiadaczy nie należy karać, ale to, o co chodzi ministerstwu, jest już zapisane w obowiązującej ustawie. Zresztą w Opolu nikt nie sadza do więzienia za lufkę marihuany.

Darek, który 10 miesięcy temu zgłosił się do ośrodka Monaru w podopolskim Zbicku, uważa, że narkomanów trzeba leczyć, nie karać.

- Lepsze jest nawet przymusowe leczenie niż kryminał. Terapia pomogła już wielu takim jak ja. Kryminał
- nikomu - mówi Darek.

Najlepszy dowód - w Zbicku są pacjenci po 3-4 wyrokach za posiadanie narkotyków. Magdalena Raszka, psycholog pracujący w zbickim ośrodku z narkomanami, ma jednak wątpliwości: - Strasznie trudno określić, ile to jest "na własny użytek". - mówi. - Dla kogoś to jeden gram amfetaminy, dla innego więcej. Wiele będzie zależało od mądrości i rzetelnej oceny prokuratora.

Badania pokazują, że ponad połowa studentów opolskich uczelni sięga po narkotyki. Z amfetaminą eksperymentuje aż 20 proc. naszych nastolatków.
- Wszyscy mieliby siedzieć? To absurd. Takich zamiast karać, należy edukować - uważa Mirosława Olszewska, specjalistka terapii uzależnień.

Przykład? Niedawno w Bydgoszczy ruszył pilotażowy program profilaktyczny FreD. Złapanych pierwszy raz na posiadaniu narkotyków kieruje się na kilkugodzinne zajęcia na temat konsekwencji zdrowotnych, rodzinnych, społecznych i prawnych narkomanii. W Niemczech FreD od wielu lat przynosi znakomite efekty - większość tak przeszkolonych młodych ludzi już nie sięga po narkotyki. Program realizuje obecnie 11 krajów europejskich.

Specjaliści przyklaskują też zamiarom ministerstwa, by jeszcze surowiej karać producentów i dilerów narkotykowych.
- Policja dużo energii kieruje na łapanie posiadaczy narkotyków, a za mało na dilerów - uważa Mirosława Olszewska.

Potwierdzają to statystyki. W ostatnich latach rocznie za posiadanie narkotyków w Polsce skazano kilkanaście tysięcy ludzi, a za handel, np. w 2007 roku tylko 832 osoby.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska