Na dożynkach w Szczepanowicach licytowano koszulki Błaszczykowskiego, Mili i Kurka

Krzysztof Ogiolda
- To jest historyczna koszulka. Błaszczykowski podpisał ją tuż przed transferem do Włoch - zachęcał do licytacji ks. Lubieniecki.
- To jest historyczna koszulka. Błaszczykowski podpisał ją tuż przed transferem do Włoch - zachęcał do licytacji ks. Lubieniecki. Paweł Stauffer
Mieszkańcy opolskich Szczepanowic dochód z dożynkowej imprezy przeznaczą na remont katedry w Opolu.

W niedzielę w Szczepanowicach dziękowano Bogu i ludziom za plony. Nie zabrakło wielkiego, kolorowego korowodu, w którym niesiono tegoroczne zbiory. Dożynkowej sumie przewodniczył proboszcz katedry, ks. infułat Edmund Podzielny. Właśnie na renowację katedry parafia przekaże dochód z popołudniowego festynu.

 

- Mamy dług wdzięczności wobec kościoła katedralnego, bo do 1929 roku tutejsi mieszkańcy należeli do tamtej parafii – mówił ks.
prałat Zygmunt Lubieniecki, proboszcz parafii św. Józefa w Opolu Szczepanowicach. - Ja sam urodziłem się na Zaodrzu, na ulicy Spychalskiego, więc mam z katedrą osobistą więź, byłem tam ministrantem i przyjąłem święcenia. Chcemy pomóc i modlitwą i materialnie.

 

Każdy kto kupił ciasto, los na loterii (wszystkie wygrywały) lub wylicytował koszulkę Kuby Błaszczykowskiego, Sebastiana Mili lub siatkarza Bartosza Kurka, wspomagał renowację elewacji katedry.

Starostowie dożynek – Krystyna Baron i Gerard Malaka – przyznają, że rok był dla rolników bardzo trudny.

- Ale za plony, także w trudnym roku Bogu się dziękuje – mówi pan Gerard. - I dobrze, że to podziękowanie wiąże się z darem dla innych, dla katedry. Pomóc trzeba tym bardziej, że przecież jeszcze moi dziadkowie zostali tam ochrzczeni.

Dzieciaki wylosowały zabawki na loterii, więc dla nich jest radość, a dla katedry pomoc

 

Sylwia Jaszczyszyn przyszła na festyn z 4-letnim Bartusiem i 11-letnim Sebastianem.

- Dzieciaki wylosowały zabawki na loterii, więc dla nich jest radość, a dla katedry pomoc. Chętnie pomagam, bo kiedyś mieszkałam blisko i tam chodziłam na mszę – mówi pani Sylwia.

- Jeden dar parafianie ze Szczepanowic ofiarowali wszystkim, bo w czasie ich festynu wreszcie spadł upragniony deszcz – śmiał się ks. dr Waldemar Klinger, pełnomocnik ds. renowacji katedry opolskiej, która ma kosztować około 20 mln zł. - Radością jest także to, że pomyśleli – wraz z ks. prałatem – o renowacji naszej świątyni. Dziękujemy bardzo.

Dochód z festynu będzie znany w ciągu tygodnia.
 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska