Zakopower za utwór "Bóg wie gdzie" dostał w ubiegłym roku nagrodę jury i nagrodę główną - Superpremierę, a zespół Leszcze za "Tak się bawi Nasza Klasa" - nagrodę publiczności.
Dobrym opolskim zwyczajem było to, że laureaci Premier sprzed roku występują gościnnie w roku następnym.
- Nie znam tego zwyczaju i nikt się do mnie nie zgłosił - ucina Rogowiecki. - Poza tym, kiedy ostatnio rozmawialiśmy z Zakopowerem, to mieli już zajęty termin.
- 19 stycznia wysłałem do Piotra Klatta, ubiegłorocznego dyrektora, który w tym roku też współorganizuje festiwal, nasz pomysł na występ w Premierach - mówi Rafał Podlewski, menedżer Zakopowera. - Chcieliśmy dać minirecital, zaprosić gości. Zadzwoniłem jakiś czas potem i usłyszałem, że teraz TVP zajmuje się Eurowizją.
Kiedy rozmawialiśmy ostatnio, rzeczywiście mieliśmy zarezerwowany termin. Ale dałoby się to pogodzić, bo koncert gramy niedaleko. Dojechalibyśmy samochodem, to w końcu Opole. Ale rozmowy spełzły na niczym.
Zawiedziony jest też menedżer Leszczy (wokalistą grupy jest Maciej Miecznikowski). - Nasza piosenka zdobyła 23 procent głosów publiczności - mówi Bartosz Staniszewski. - Jest nam po prostu smutno, że nas nie zaproszono.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?