Opole. Centrum czeka inwestycja za 4 miliony złotych

Artur Janowski [email protected]
Po przebudowie plac Sebastiana ma się zamienić w oazę ciszy i spokoju. (fot. projekt pracownia Basis/fot. SM)
Po przebudowie plac Sebastiana ma się zamienić w oazę ciszy i spokoju. (fot. projekt pracownia Basis/fot. SM)
Na placu Sebastiana pojawi się fontanna, a na Małym Rynku – ławeczki i stoliki. Wczoraj rozstrzygnięto konkurs na zagospodarowanie tych dwóch miejsc.

Realizacja projektów ma kosztować około 4 mln złotych.

Pomysły autorstwa wrocławskiego biura projektowego Basis zachwyciły jury konkursowe.

Zobacz: Opole. Można jeździć aleją Solidarności

– Projekt w prosty i czytelny sposób porządkuje oba place – przekonuje Kazimierz Łatak, przewodniczący jury. – Propozycja posadzki, na której ustawiane będą meble, czyli ławki czy kosze na śmieci, jest znakomita.

Dariusz Sirojć, współautor projektu, opowiadał tuż po rozstrzygnięciu konkursu, że w projekcie celowo zrezygnowano z fajerwerków architektonicznych.

- Naszym celem było stworzenie miejskich salonów, które formą, a także zastosowanymi małymi elementami kojarzyłyby się opolanom z ich domowymi salonami – mówił Sirojć. – Posadzka i dużo wolnego miejsca na Małym Rynku ma spowodować, że stanie się on miejscem spotkań, koncertów czy wystaw.

- Trochę inaczej popatrzyliśmy na plac św. Sebastiana. On ma być miejscem spokojniejszym i stąd pomysł budowy fontanny, a także nowej zieleni, która da cień i umożliwi odpoczynek – zapewniał Sirojć.

W konkursie brało udział kilkadziesiąt pracowni. Architekci mogli na gorąco oceniać zwycięski projekt, którego autorzy zainkasują 30 tys. zł. Sporo uwag było do nowoczesnego budynku, który projektanci widzieliby pomiędzy klasztorem sióstr de Notre Dame a kościołem „na górce”. Budynek, którego miasto na pewno nie postawi - miałby przysłonić wzgórze uniwersyteckie.

- Przed wojną w tym miejscu była zabudowa i dobrze byłoby do tego wrócić, to jest tylko pomysł – mówi Sirojć.

Zobacz: Opole. Wiadukt na Ozimskiej zostanie wzięty pod lupę

Niestety na razie nic nie wskazuje na to, aby oba place zmieniły się w przyszłym roku. Trzeba przygotować projekt techniczny (zrobią to zwycięzcy konkursu) i znaleźć w budżecie 4 mln zł.

- Ale ten projekt będzie zrealizowany – obiecuje prezydent Ryszard Zembaczyński. - Chciałbym, aby właśnie tak, jak proponują młodzi architekci, zmieniły się oba te place. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska