Opole. Na Ozimskiej wreszcie pojawi się nowy asfalt?

Artur Janowski [email protected] 77 44 32 601
fot. sxc
fot. sxc
Są duże szanse na dodatkowe remonty ulic. Pomóc ma bezśnieżna zima oraz Unia Europejska.

Choć za oknem tęgie mrozy, to na razie miejscy drogowcy na pogodę nie narzekają. Powodem są niewielkie opady śniegu, a tym samym mniejsze wydatki na odśnieżanie miasta.

Zobacz: Opole. Są pierwsze pieniądze na park technologiczny

Miejski Zarząd Dróg ocenia, że w grudniu i styczniu już zaoszczędził około miliona złotych. Drogowcy już myślą, jak wydać te pieniądze.

- Mamy kilka priorytetów - przyznaje Mirosław Pietrucha, wicedyrektor Miejskiego Zarządu Dróg. - Pierwszy to ulica Ozimska na odcinku od skrzyżowania z ulicą Reymonta do ulicy Katowickiej. Myślimy też o ulicy Żeromskiego, fragmencie Krapko-wickiej, a także o ulicy Chabrów. Niewykluczone, że tych ulic będzie więcej, ale wiele zależy od tego, jaka jeszcze czeka nas zima.

- Na razie więc te oszczędności są nieco wirtualne, z wydawaniem pieniędzy musimy poczekać do wiosny - zastrzega Mirosław Pietrucha.

Zobacz: Opole. Nocne roboty drogowe

Jak się jednak okazuje, pojawiła się dodatkowa szansa na remonty kolejnych ulic.

W funduszach unijnych, którymi dysponuje urząd marszałkowski (tzw. Krajowa Rezerwa Wykonania), będą do wzięcia pieniądze na inwestycje drogowe. Co ciekawe, można składać wnioski nawet na inwestycje już wykonane.

- Chcemy zgłosić nowy wiadukt na ulicy Ozimskiej, który oddaliśmy do użytku pod koniec 2011 roku - zdradza Pietrucha. - Oczywiście nie mamy gwarancji, że dostaniemy dotację, ale szansa jest i grzechem byłoby z niej nie skorzystać. Dzięki dodatkowym funduszom w tegorocznym budżecie miasta zrobiłoby się nieco luźniej, a wskutek tego pojawiłyby się również ekstrapieniądze na drogi.

Przypomnijmy, że drogowcy szykują też spory remont ulicy Niemodlińskiej (od osiedla Dambonia do ul. Wojska Polskiego), który początkowo nie był planowany. Zdecydowano się na niego, bo pojawiły się szanse na pozyskanie pieniędzy z ministerstwa infrastruktury.

Jak przekonuje Mirosław Pietrucha, kierowcy nie powinni się obawiać, że prace spowodują duże utrudnienia w ruchu. MZD chce bowiem, aby wszystkie remonty prowadzone na ważnych arteriach miasta odbywały się nocą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska