Paliwa mogłyby być tańsze, gdyby nie słaba złotówka

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Paliwo tanieje na stacjach.
Paliwo tanieje na stacjach. Przemyslaw Swiderski
W styczniu benzyna potaniała już o 14 groszy i jest najtańsza od kwietnia 2009 roku. Olej napędowy kosztuje 21 groszy mniej i tak tani nie był od grudnia 2009.

- Dawno tak tanio nie było - przyznaje Mateusz Makowski z Opola, którego spotkaliśmy na stacji paliw Bliska w Opolu. - Teraz coraz częściej tankuję po korek. Wcześniej różnie z tym bywało.

To prawda. Ceny paliw spadły ostatnio bardzo wyraźnie. Jak podaje BM Reflex, firma zajmująca się analizą rynku paliw, od początku stycznia benzyna potaniała średnio już o 14 groszy, olej napędowy o 21 groszy, a autogaz o 12 groszy na litrze.

Ceny mogłyby być niższe, jednak większy spadek hamuje bardzo słaba złotówka, ale i tak benzyna bezołowiowa 95 jest najtańsza od kwietnia 2009 roku, a olej napędowy od grudnia 2009.

Na przykład na stacji Bliska w Opolu płaciliśmy w sobotę za benzynę bezołowiową 95 - 3,91 zł za litr, a za olej napędowy 3,84 zł. Natomiast na Lotosie Optima przy CH Turwa Park odpowiednio 3,93 i 3,79 zł.

Na Opolszczyźnie benzyna bezołowiowa kosztuje średnio 3,97 zł za litr, olej napędowy 3,86 zł, a autogaz 1,91 zł za litr. Co ciekawe, według BM Reflex średnia cena “95” jest u nas najniższa w Polsce i wynosi tyle samo co w województwie dolnośląskim, ale już kierowcy ze śląskiego płacą 4,03 zł, wielkopolskiego 4,08, łódzkiego 4,01, a ci z zachodniopomorskiego nawet 4,13 zł za litr.

Żeby nie było jednak tak kolorowo, to już olej napędowy i autogaz są na przeciwległym biegunie. Za diesla drożej od nas płacą tylko kierowcy w warmińsko-mazurskim - 3,90 zł i zachodniopomorskim 3,96 zł za litr. Dla porównania w województwie śląskim olej kosztuje 3,78 zł, a dolnośląskim 3,83 zł. Jeśli chodzi o autogaz to drożej niż u nas jest tylko w lubuskim - 1,92 zł za litr, o grosz więcej niż na Opolszczyźnie oraz zachodniopomorskim - 1,98 zł, o 7 groszy więcej niż u nas.

Z analizy cen na rynku hurtowym wynika, że na początku tygodnia prawdopodobny jest dalszy spadek cen oleju napędowego na stacjach rzędu 5–9 groszy na litrze.

- Z kolei w przypadku benzyny potencjał do dalszego spadku jest minimalny – średnia cena w kraju może spaść symboliczne o około 1–3 grosze na litrze - przewiduje Urszula Cieślak z BM Reflex.

Złe wieści dla kierowców są takie, że pod koniec ubiegłego tygodnia na światowych giełdach zdrożała ropa, a to w powiązaniu z bardzo słabą złotówką oznacza, że rosną ceny paliw w hurcie. To z kolei może oznaczać, że na niektórych stacjach na początku kolejnego tygodnia możemy zaobserwować długo niewidziane podwyżki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska