Parafia w Nowej Wsi Królewskiej. Razem mogą i góry przenosić

fot. Krzysztof Świderski
fot. Krzysztof Świderski
U Matki Boskiej Nieustającej Pomocy przybywa wiernych. Parafianie z dziada pradziada bardzo się starają, by włączyć przybyszów w życie swojego Kościoła.

Samodzielną parafię pw. Matki Boskiej Nieustającej Pomocy w Nowej Wsi Królewskiej ustanowiono w czerwcu 1901 roku. Zbudowany w latach 1902-1904 w stylu neogotyckiej bazyliki kościół konsekrowano w 1905 roku.

Obecne granice parafii wyznaczają: wiadukty kolejowe przy ulicach Strzeleckiej i Struga, drogowy na Wschodniej (w pobliżu stadionu żużlowego) i ulica Podmiejska. Parafia liczy blisko 4600 wiernych.

- Jesteśmy chyba jedyną wspólnotą w Opolu, która się ostatnio rozrosła - mówi ksiądz Rafał Pawliczek, proboszcz w Nowej Wsi Królewskiej od 2005 roku. - Wiernych przybyło, bo na naszym terenie powstały trzy nowe osiedla: Książęce, Rodzinne i Bolko. Niestety, nie wszyscy przybysze jednakowo włączają się w życie naszego Kościoła.

- Robimy co się da, by ich do tego zachęcić - zapewnia Bernard Niestrój, parafianin z dziada pradziada. - Organizujemy parafialne festyny, wodzenie niedźwiedzia. Minionej zimy po raz pierwszy św. Mikołaj jeździł saniami po ulicach naszej dzielnicy.

W czerwcu ubiegłego roku zakończył się remont organów, liczących sobie tyle lat co kościół.
- Kosztowało nas to 196 tysięcy złotych, ale było warto - zapewnia parafianin Andrzej Baranowski. - Teraz organy pięknie wyglądają i równie pięknie brzmią podczas mszy i nabożeństw.

W pełni walory odnowionych organów można docenić m.in. podczas koncertów. W czerwcu tego roku grał na nich Piotr Rojek, adiunkt wrocławskiej Akademii Muzycznej. Następny koncert planowany jest na jesień.
Parafianie z Nowej Wsi Królewskiej odremontowali także ogrzewanie w swojej świątyni. W planach mają teraz remont dachu, który przecieka aż w pięciu miejscach.

- Przydałby nam się także dom katechetyczny z prawdziwego zdarzenia - mówi ks. proboszcz Rafał Pawliczek - Jego brak w istotny sposób utrudnia pracę duszpasterską. To ambitne i kosztowne przedsięwzięcie, ale mając takich parafian, przekonany jestem, że w przyszłości i ono da się zrealizować.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska