Chodzi o pociąg Intercity, który wyjechał dzisiaj o 05:49 z Przemyśla. Do Strzelec Opolskich dotarł o 11.11 i dalej już nie odjechał.
Pasażerowie wyszli więc z wagonów i czekają obecnie na peronie.
- Usłyszeliśmy od obsługi, że zepsuła się lokomotywa - relacjonuje jeden z pasażerów, który jedzie feralnym pociągiem do Gdańska. - Podobno ma być podstawiona inna lokomotywa, która pociągnie cały skład dalej. Ale oficjalnych informacji nie mamy.
Na stronach PKP, gdzie pasażerowie mogą sprawdzać rozkład jazdy widnieje informacja, że pociąg ma co najmniej 40 minut opóźnienia (na Helu ma być o godz. 20.10). W rzeczywistości skład może dotrzeć do celu nawet ze 120 minutowym poślizgiem.
- Dzisiaj w Strzelcach Opolskich jest ok. 30 stopni, więc ludzie czekają pod zadaszeniami. Mamy wodę do picia, ale nie jest to przyjemna sytuacja - dodaje jeden z pasażerów.
Część pasażerów, która utknęła w pociągu, jechała tym składem nad morze na wakacje. Ludzie obawiają się m.in., że opóźnienie pociągu, skomplikuje ich dojazd do celu, bo późnym wieczorem będą mieć problem, żeby skorzystać np. z komunikacji autobusowej.
Tak przebiegała podróż pociągu na trasie od Przemyśla do Strzelec Opolskich:
- Przemyśl Główny 05:49
- Rzeszów Główny 07:09
- Kraków Główny 09:01
- Katowice 10:16
- Strzelce Opolskie 11:11
AKTUALIZACJA 17.00
Po wymianie lokomotywy pociąg odjechał z 2,5 godzinnym opóźnieniem.
Dworzec w Strzelcach Opolskich
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?