Przeciwnicy rozbudowy Solarisa zablokują inwestycję?

Rozbudowę ma umożliwić nowy plan zagospodarowania placu Kopernika, do którego do piątku opolanie mogli zgłaszać uwagi.

Wpłynęło ich sporo (część być może przyjdzie jeszcze pocztą). Już teraz wiadomo jednak, że autorzy uwag nie zgadzają się na rozbudowę Solaris Center w stronę pustej części placu.

Autorami pism są okoliczni mieszkańcy, stowarzyszenia (Stop Korupcji, SARP, STE Silesia), a także architekci i urbaniści. W ocenie tej grupy opolan rozbudowa centrum handlowego zniszczy historyczne ukształtowanie placu Kopernika, bo powiększona bryła galerii zajmie większą jego część.

Zobacz: Czy Solaris jest ozdobą Placu Kopernika? [zdjęcia]

W uwagach znalazły się także propozycje zmniejszenia zasięgu proponowanej zabudowy, zmiany funkcji (hotel zamiast usług i handlu), a także konkretne rozwiązania komunikacyjne. Jest też pomysł, aby dodatkową zabudowę ulokować pod placem Kopernika.

Uwagę złożył również przedstawiciel inwestora, który proponuje zmniejszenie parkingu podziemnego pod placem. Początkowo pojawiała się liczba 460 miejsc, teraz ma być zmieniona na około 300.

Przypomnijmy, że to budowa parkingu jest dla władz miasta najbardziej kusząca, bo Opole nie ma pieniędzy na jego zbudowanie, a inwestor może go sfinansować.

Dodatkowo deklaruje też przebudowę placu, który dziś jest wielkim parkingiem, a może być ładnym miejscem spotkań.

- Uwagi do planu są z założenia negatywne, bo ich autorzy kwestionują to, co zaproponowaliśmy - przypomina Krzysztof Śliwa, naczelnik miejskiego biura urbanistycznego. - Jestem jednak przekonany, że sporo opolan chce tej rozbudowy, ale oni do planu uwag nie składają, bo się z nim zgadzają.

Do tej pory prezydent Ryszard Zembaczyński był zwolennikiem rozbudowy. I nadal jest, ale jednocześnie chce zaproponować kompromisowe rozwiązanie. Większa galeria nie powinna sięgać w głąb placu Kopernika dalej niż stojąca na nim od lat stacja transformatorowa. Dodatkowo w nowej części Solarisa miałby powstać przeszklony pasaż, i w ten sposób zachowany byłby historyczny układ ulic, łączący ulicę Kośnego z kościołem "na górce".

Wiadomo już jednak, że inwestor pomysł pasażu wyklucza, z kolei ograniczenie powierzchni zabudowy wchodzi w grę, ale jej znaczne zmniejszenie stawia pod znakiem zapytania opłacalność rozbudowy.

Decyzję co do zapisów planu prezydent ma podjąć pod koniec tego tygodnia, a już w marcu plan trafi pod obrady rady miasta i to radni będą decydowali o ewentualnym zielonym świetle dla rozbudowy Solarisa Center.