Jak ustaliliśmy, wkrótce przetarg może być unieważniony. Firma, która w nim ostatecznie nie wystartowała, oprotestowała jego warunki (chodziło głównie o rodzaj sztucznej trawy). Wprawdzie jej zarzuty ratusz odrzucił, ale sprawą niebawem zajmie się sąd.
- Sędziowie mogą nie tylko unieważnić przetarg, ale i pewnie nakazać zmianę jego warunków - przyznaje Aleksander Cyganiuk, naczelnik wydziału inwestycji i przetargów urzędu miasta.
A to oznacza kolejne opóźnienie i coraz mniejsze szanse na przygotowanie ośrodka w terminie. Tym samym ściągnięcie którejś reprezentacji piłkarskiej, o czym niektórzy w urzędzie miasta nadal marzą, jest mało realne.
Przypomnijmy, że sztuczne boiska z zapleczem to jeden z elementów przygotowań miasta do Euro 2012. Gdyby wszystko poszło zgodnie z planem, urząd miałby już podpisaną umowę z firmą, która najpierw ma przygotować projekt, a potem postawić (do jesieni 2010) roku centrum sportowe.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?