Racławice Śląskie. Stowarzyszenie Miłośników Kolei utraciło dostęp do budynku dworca kolejowego, który służył im przez dekadę

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Działacze Stowarzyszenia Miłośników Kolei na tle uratowanej parowozowni w Racławicach
Działacze Stowarzyszenia Miłośników Kolei na tle uratowanej parowozowni w Racławicach Archiwum
Krzywdę nam robią – skarży się na władze gminy Głogówek Kazimierz Czarniecki, prezes Stowarzyszenia Miłośników Kolei w Racławicach Śląskich. Stowarzyszenie zostało bez pomieszczeń czyli bez dworca.

Racławice Śląskie dawniej były kolejową potęgą. Ważny węzeł, dwie linie kolejowe. Do dziś w wiosce mieszka wiele kolejarskich rodzin i kolejarzy – emerytów. Kilkanaście temu grupa ówczesnych pracowników kolei wyszła z inicjatywą zachowania kolejarskiej tradycji i ratowania nieczynnej linii kolejowej do Głubczyc. Społecznie czyścili tory, dbali o stare budynki. Wreszcie powołali Stowarzyszenie Miłośników Kolei i namówili burmistrza Andrzeja Kałamarza, żeby wydzierżawił część dworca od PKP.

Gmina co miesiąc płaciła PKP 1200 złotych czynszu za pomieszczenia, w których stowarzyszenie urządziło izbę pamięci, zebrało kolejarskie mundury, stare rozkłady jazdy i wyposażenie. W nieczynnym dworcu przyjmowano szkolne wycieczki i organizowano coroczne festyny. Burmistrz zdobył nawet unijne dofinansowanie i za 50 tysięcy kupił na dworzec makietę kolei, która była turystyczną atrakcją.

Po wyborach samorządowych w 2018 roku nowy burmistrz wypowiedział PKP umowę dzierżawy dworca. Stowarzyszenie wyprosiło obniżenie stawki do 120 złotych miesięcznie i przez trzy miesiące płaciło z własnych składek za dworzec. Ostatecznie jednak to gmina zawarła z PKP nową umowę na niższą kwotę. W sierpniu ubiegłego roku władze Głogówka odebrały jednak stowarzyszeniu klucze od nieużywanego dworca. Kolejarskie zbiory spisano do inwentarza.

- Przyjechała delegacja z gminy i kazali nam opuścić sale, bo to gmina jest najemcą pomieszczeń. Założyli nowe kłódki – opowiada Kazimierz Czarniecki.

- Gmina zwróciła się do PKP SA o wyrażenie zgody na podnajem pomieszczeń dworca Towarzystwu Miłośników Kolei. Do niedawna TMK korzystało z nich całkowicie bezumownie – mówi Jarosław Jurkowski z Urzędu Miejskiego w Głogówku. - PKP wyraziło wstępną zgodę na podnajem. Pozostaje zawrzeć umowę najmu między TMK a gminą i uzyskać ostateczną zgodę PKP na podnajem.

- Chcemy współpracować z gminą. Nie chcemy się z nikim wadzić, ale ani burmistrz ani jego zastępczyni nie odbierają ode mnie telefonów – mówi prezes kolejarskiego stowarzyszenia. – Przez 12 lat społecznie dbaliśmy o ten obiekt, ale to chyba przestało się liczyć.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska