Saltex 4 liga: Skalnik Gracze - Czarni Otmuchów 4-2 (1-0)

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Michał Kotowski z Czarnych.
Michał Kotowski z Czarnych. Oliwer Kubus
Na wygraną miejscowi musieli popracować, choć podejmowali ostatni zespół w tabeli. Nieoczekiwanie po dwóch z trzech akcji rywala przegrywali 1-2, choć to on miał kilka wybornych okazji.

Od początku spotkania inicjatywa należała do gospodarzy, a gdyby skuteczność zachował Maryszczak, to w pojedynkę pokonałby gości. Miał bowiem aż trzy idealne sytuacje sam na sam z bramkarzem, ale tylko jedną wykorzystał. W 9. min po dobrym podaniu od Fabiszewskiego napastnik Skalnika otworzył wynik, ale nie worek z bramkami.

W kolejnych minutach swoje szanse zmarnował, podobnie jak Kozłowski, który ładnie przeszedł z obrony do ataku oraz Fabiszewski, pudłując z najbliższej odległości. Czarni mieli w tej części jedna kontrę. W 25. min obrońcom uciekł Ilasz, ale posłał piłkę wprost w Stefaniaka. Drugi raz już się nie pomylił i doprowadził do remisu. W 65. min po rzucie rożnym miejscowych piłkarze z Otmuchowa błyskawicznie skontrowali, a wszystko zwieńczył Chodorski. Niebawem ten sam piłkarz dostał prezent od bramkarza miejscowych, ale się nie zorientował i źle uderzył.

Ekipa z Graczy dobrze jednak zareagowała, jeszcze podkręciła tempo i zdołała stosunkowo łatwo przechylić losy meczu na swoją stronę. To efekt celnej główki Fabiszewskiego (po kontrowersyjnej sytuacji, w której interweniujący bramkarz zderzył się z atakującym piłkę rywalem) oraz dwóch asyst Maryszczaka, a wynik na 4-2 ustalił były gracz otmuchowskiej jedenastki - Rychlik.

- Nie mam wątpliwości, że mecz powinien być rozstrzygnięty przed przerwą, a po niej moi piłkarze chyba pomyśleli, że sam się wygra – ocenił Grzegorz Kutyła, szkoleniowiec Skalnika. - Rywal trzy razy skontrował i zrobił to co nam długo się nie udało, zdobył bramki. Na szczęście one nas podrażniły i z kilku kolejnych szans już więcej wykorzystaliśmy.

Skalnik Gracze - Czarni Otmuchów 4-2 (1-0)
1-0 Maryszczak - 9., 1-2 Ilasz - 52., 1-2 Chodorski - 65., 2-2 Fabiszewski - 72., 3-2 M. Płaza - 77., 4-2 Rychlik - 89.

Skalnik: Stefaniak - Kozłowski, Skorupa, M. Płaza, Parada - Paczek (46. Z. Bąk), Michalak, Sierakowski (87. Fogel), Wasilewski (46. D. Płaza) - Fabiszewski (70. Rychlik), Maryszczak. Trener Grzegorz Kutyła.

Czarni: Białkowski - Gunia, Wezner,Pacławski, Tomoń - Chodorski – Magier, Bochniarz, Rak (75. Kołodziejczyk), Kotowski - Ilasz. Trener Tomasz Rak.

Sędziował Marcin Zientek (Opole).
Żółte kartki Chodorski, Magier.
Widzów 80.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska