Jak informuje oficer prasowy batalionu, por. Iwona Wróblewska, grupa mostowa pod dowództwem kpt. Artura Korytowskiego będzie montować w Prudniku most tymczasowy o konstrukcji typowej DMS 65.
Ma on być gotowy do 20 kwietnia, ale przez pierwsze dni żołnierze właściwie przygotowywali się do pracy i przyglądali robotom prowadzonym przez firmę, która buduje przyczółki i dojazd do przyszłego mostu (ul. Wańkowicza).
Urzędnicy gminni zapewniają jednak, że termin oddania mostu tymczasowego do 23 kwietnia jest niezagrożony. Pomiędzy 19 a 23 marca grupa transportowa saperów przywiozła do Prudnika gotowe elementy stalowego mostu. Przejechały 450 kilometrów aż spod Gorzowa Wielkopolskiego. Most został wypożyczony z rządowej Agencji Rezerw Materiałowych.
- To dla nas rutynowe zadanie. W całym kraju za zgodą Dowódcy Generalnego Sił Zbrojnych wojska inżynieryjne wykonują zadania dla ludności cywilnej - mówi por. Iwona Wróblewska. - Nasz batalion na przełomie lutego i marca budował 36-metrowy most w Dąbrowicy. Wcześniej takie zadanie mieliśmy w 2016 roku.
Zakwaterowanie i wyżywienie dla saperów zapewniają władze gminy. Burmistrz Prudnika poprosił o pomoc wojsko po tym jak w grudniu okazało się, że cywilne firmy chcą dwa razy więcej za budowę tymczasowego mostu, niż to wyliczono w kosztorysie. Zbliżający się termin zamknięcia głównego mostu na ul. Batorego w Prudniku, wymagał podjęcia nietypowych działań. Wniosek burmistrza poparł wojewoda.
Zobacz też: Opolskie Info [23.03.2018]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?