Sensacyjne odkrycie podczas remontu kietrzańskiego Rynku!

Sławomir Draguła
Archiwum
Podczas prac prowadzonych archeolodzy natrafili na zaginioną zaraz po II wojnie światowej, figurę czwartego ewangelisty - świętego Mateusza.

Figura leżała 40 centymetrów pod asfaltową nawierzchnią - mówi Karol Maryszczak z Urzędu Miasta i Gminy w Kietrzu.
Figura zaginęła około 1946 roku.

- I było kilka teorii próbujących wyjaśniać jej brak u podnóża stojącej na rynku figury Nawiedzenia NMP - dodaje Karol Maryszczak. - Jedna z nich mówiła, że została zniszczona w wyniku działań wojennych, inna zaś, że wywieziono ją do konserwacji, skąd nigdy nie powróciła. Dzięki remontowi naszego rynku okazało się, że figura cały czas była zakopana pod jego powierzchnią.

Nie wiadomo dokładnie dlaczego, ani kto ukrył tam monument. Stan zachowania odkrytego posągu jest dobry - teraz przejdzie prace konserwatorskie i powróci na należne mu miejsce, obok trzech pozostałych ewangelistów. Co ciekawe, kolumna Nawiedzenia NMP z kietrzańskiego Rynku jest właśnie w pracowni konserwatorskiej w Opolu, gdzie miano odtworzyć brakującą figurę.

- Teraz jest to zbyteczne, odnaleziony posąg po renowacji wróci na miejsce - dodaje Karol Maryszczak.

Ale na tym nie koniec znalezisk. Postępujące prace odkryły także ciekawe, marmurowe bloki, stanowiące prawdopodobnie elementy zdobienia dawnego ratusza. Został odkryty również zarys studni miejskiej, która znajdowała się w jego pobliżu.

Przypomnijmy. Wielki remont kietrzańskiego Rynku ruszył w ubiegłym roku. W jego ramach robotnicy wymienią między innymi wszystkie instalacje przebiegające pod głównym placem w Kietrzu, wyłożą go kostką bazaltową, zbudują alejki spacerowe, postawią nowe oświetlenie, zbudują chodnikową fontannę, zrobią nowe nasadzenia, posieją trawę, zamontują elementy małej architektury oraz ławeczki i kosze na śmieci.

- Zakończenie prac planowane jest na trzeci kwartał 2019 roku - mówi Karol Maryszczak.

Koszt modernizacji kietrzańskiego Rynku wyniesie ponad 4,38 miliona złotych, z czego ponad 2,22 miliona pochodzi z dofinansowania z Unii Europejskiej, a ściślej mówiąc z europejskiego funduszu rozwoju regionalnego w ramach regionalnego programu operacyjnego województwa opolskiego na lata 2014-2020.

Pozyskanie tak sporych pieniędzy było możliwe dzięki podpisanemu porozumieniu pomiędzy gminami: Prudnik, Głuchołazy, Głubczyce, Branice, Kietrz oraz powiatem głubczyckim. Samorządy te razem starały się o pieniądze na rozwój obszaru Gór Opawskich i Bramy Morawskiej. Każdy z samorządów starał się oczywiście o fundusze na swoje inwestycje.

OPOLSKIE INFO - 15.06.2018

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska