Siatkarki AZS-u Opole dwa razy rozbiły rywalki

Stefan Skrzypecki
Rozgrywająca AZS-u Agata Wilk (na pierwszym planie) i atakująca Marta Duda.
Rozgrywająca AZS-u Agata Wilk (na pierwszym planie) i atakująca Marta Duda. Mariusz Matkowski
W dwóch pierwszych meczach półfinału play off 2 ligi akademiczki łatwo pokonały po 3:0 Olimpię Jawor.

Pierwszy mecz tylko w premierowym secie miał w miarę wyrównany przebieg. Tak było do stanu 17:15 dla gospodyń. Po przerwie, o którą poprosił trener AZS-u Grzegorz Silczuk opolanki opanowały sytuację i straciły tylko dwa punkty. Kolejne odsłony były już bez historii.

- Wygrana przyszła nam łatwiej niż się spodziewałyśmy - przyznała przyjmująca AZS-u Joanna Kocemba. - To właśnie Olimpia jako jedyny zespół odebrał nam punkt w fazie zasadniczej. W naszej hali rywalki nie pokazały jednak swoich walorów. Popełniały sporo prostych błędów, seriami psuły zagrywki, a nasz blok był przeszkodą nie do przebicia.

Po 58 minutach pierwszy mecz się więc zakończył. Drugie starcie rozpoczęło się od prowadzenia przyjezdnych 9:5 i „zapachniało” niespodzianką. Akademiczki odpowiedziały jednak sześcioma punktami z rzędu. Potem przewaga też rosła i set zakończył się wygraną do 19. Podobnie było w dwóch kolejnych partiach, a wynik ostatniej - wygranej do 11 - mówi sam za siebie.

- Zrobiłyśmy dwa duże kroki do wygrania rywalizacji i przybliżyłyśmy się do wymarzonego awansu - mówiła rozgrywająca opolskiej drużyny Ewa Matyjaszek. - Zdajemy sobie sprawę, że w Jaworze będzie nieco trudniej, ale to nasze przeciwniczki stoją już pod ścianą.

Radości nie kryła też libero opolskiej drużyny Daria Michalak.

- Wygrałyśmy bez problemów - zaznaczała Michalak. - Dyktowałyśmy warunki gry, które dla rywalek były za trudne.

Teraz rywalizacja tych dwóch drużyn przenosi się do Jawora. Jeśli opolanki wygrają tam pierwszy mecz, to już nie trzeba będzie rozgrywać czwartego spotkania w hali Olimpii, a nasze zawodniczki znajdą się wśród ośmiu najlepszych drużyn 2 ligi, które walczyć będą w dwóch turniejach półfinałowych i turnieju finałowym o dwa miejsca premiowane awansem do 1 ligi.

- Mamy w planie zagrać w Jaworze tylko jeden mecz - zakończyła Michalak.

AZS Opole - Olimpia Jawor 3:0 (17, 12, 16)
AZS: Matyjaszek, Gądek, Myjak, Michalkie­wicz, Kocemba, Czarnawiec, Michalak (libero) - Wilk, Duda, Krupa, Paczkowska, Skikiewicz, Bondar, Tychoń (libero). Trener Grzegorz Silczuk.

AZS Opole - Olimpia Jawor 3:0 (19, 19, 11)
AZS: Matyjaszek, Gądek, Myjak, Michalkie­wicz, Kocemba, Czarnawiec, Michalak (libero) - Wilk, Duda, Krupa, Paczkowska, Skikiewicz, Tychoń (libero). Trener Grzegorz Silczuk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska