Słowo Biskupa Opolskiego Andrzeja Czai na święta Bożego Narodzenia. Ksiądz Biskup nawiązał do osobistych przeżyć w czasie choroby

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Archiwum NTO
„Błogosławionych, pełnych radości i pokoju świąt Bożego Narodzenia i obfitości łaski Pańskiej na cały nowy 2024 roku. Wszystkim wam życzę z całego serca”. Biskup opolski ks. Andrzej Czaja skierował do wiernych i mieszkańców diecezji słowo na święta.

W swoim wystąpieniu do wiernych bp. Andrzej Czaja powołał się na swoje tegoroczne przeżycia związane z ciężką chorobą i kilkukrotną hospitalizacją.

- W lipcu mogło mnie już zabraknąć na tym świecie. W ostatnim tygodniu przed świętami mogliście mnie pochować, bo lekarze, jako narzędzia w rękach Boskiej Opatrzności, cudownie wręcz ocalili, jak sami stwierdzili – mówił biskup z Międzydiecezjalnego Seminarium Duchowego w Opolu. - Pan Bóg chciał, żebym żył, bo On i tylko On jest dawcą, ale i Panem życia każdego z nas. Więc moi drodzy, nie oddawajmy tego naszego jedynego życia bożkom tego świata. Choć one mają uszy nie słyszą tego, co skołatane w naszych sercach. Choć mają oczy nie widzą i nie chcą widzieć tych głębszych pragnień naszych dusz. Nie dbają o to. I nie próbujmy też zatrzymać swojego życia dla siebie, bo go nie zatrzymamy. Nie jesteśmy w stanie. Jeden jest Pan naszego życia. Oddać Mu życie, to uchwycić najgłębszy sens naszego życia.

Ksiądz biskup mówił o przeżyciach i emocjach, jakie towarzyszyły Maryi i Józefowi w Betlejem, w trakcie poszukiwania noclegu, narodzin Jezusa. O trwodze i słabości.

- Boska Opatrzność przyprowadziła do groty i przyszedł moment szczęśliwego narodzenia. Ileż musiało być wdzięczności, tym bardziej w tym klimacie trwogi egzystencjalnej, w sercach Maryi i Józefa do Boga.
(…) Tego też nie może zabraknąć w naszych sercach i naszych domach. Ogromnej wdzięczności Bogu za Jezusa. Ale też rozradowania się Nim. To Dziecię nam się narodziło. (…) W te święta zaprośmy Jezusa na nowo w swoje życie, w swój dom, swoje serce. Tak jak Maryja i Józef – nie złoto, kadzidło i mirrę, ale oddajmy Mu swoje serca i całe swoje życie. (…)

Biskup Opolski wezwał też wiernych, aby razem z całym Kościołem zwiastowali Dobrą Nowinę.
- Musimy głosić to orędzie, że mamy Zbawiciela. Jest na wyciągnięcie ręki, stale na ołtarzu. Przychodzi też w drugim człowieku i oferuje nam zbawienie. Ale to się będzie działo, gdy będziemy wyznawcami Jezusa. Inaczej nie da się zwiastować, jeśli się w Niego nie uwierzy.

Zwrócił się też do wiernych z osobistym apelem, aby dbać o relacje z najbliższymi, o swoje więzi rodzinne.

- Zadbajmy, żeby być razem, z sobą, okażmy sobie czułość, w zjednoczeniu z Dzieciątkiem. I weźmy z sobą w codzienność te ważne słowa: Nie bójcie się! My, Chrześcijanie, nie musimy się bać. Jeśli jesteśmy z Panem, jeśli dbamy o więź z Nim, On na pewno jest z nami.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska