Impreza rozpoczęła się od biegu na dystansie 1963 m, w którym uczestniczyły całe rodziny. Byli rodzice z pociechami, dziadkowie z wnukami, rodzeństwa, a także przyjacielskie teamy. Pierwszy linię mety przekroczył dziesięcioletni Olaf Wilk.
- Wiem, że wynik nie jest tu najważniejszy, liczy się samo uczestnictwo, ale ja bardzo lubię rywalizację, dlatego biegłem ile sił w nogach - mówi Olaf. - Cieszę się, że wygrałem.
Uczestnicy biegu głównego mieli do wyboru dwa dystanse - 5 i 10 km. W krótszym zwyciężył Mateusz Pawełczak ze Złochowic - wyprzedził Pawła Rękowicza z Kowali oraz swoją żonę, Barbarę, która osiągnęła najlepszy rezultat wśród kobiet.
W biegu na 10 km wygrał Krzysztof Lis z Jasienia. Drugie miejsce zajął Dominik Sas ze Starokrzepic, a trzecie Grzegorz Buluk z Namysłowa.
W imprezie wzięli także udział pasjonaci nordic walking, którzy rywalizowali na dystansie 5 km. Triumfował Ireneusz Biznański z Małujowic, przed Grzegorzem Saweckim z Boroszowa oraz Józefem Drongiem z Kuniowa.
Wszyscy zawodnicy zostali uhonorowani pamiątkowymi medalami.
Organizatorzy zadbali, by wydarzenie nie ograniczało się tylko do sportowych akcentów. Było obozowisko partyzanckie i terenowa gra rodzinna przygotowana przez Związek Harcerstwa Rzeczpospolitej. Szwadron Skorpion, skupiający pasjonatów militariów i wojskowości, zaprezentował pojazdy z czasów drugiej wojny światowej. Zaś Pracownia Ćwiczeń Praktycznych Zespołu Szkół nr 1 w Kluczborku ugotowała tradycyjną, wojskową grochówkę. W kuchni dyżurowali żołnierze z jednostki wojskowej w Szumiradzie oraz Anna Król ze Stowarzyszenia Klucz do Rozwoju.\
- Takie wydarzenia to świetna sprawa - mówi Henryk Welc, nauczyciel historii w Szkole Podstawowej w Roszkowicach. - Przywiozłem tu dziś moich uczniów, aby pokazać im, że nauka historii może być pasjonującą przygodą, a nie tylko zakuwaniem dat i faktów z książek.
Choć Bieg Pamięci Żołnierzy Wyklętych ma na celu promowanie historii, nie zabrakło akcentów nawiązujących do aktualnych wydarzeń - uczestnicy uczcili minutą ciszy ofiary wojny na Ukrainie, wielu biegaczy oprócz flagi Polski miało ze sobą również flagę ukraińską, a Szwadron Skorpion przeprowadził zbiórkę pieniędzy dla ofiar rosyjskiej agresji.
- Uzbieraliśmy w sumie tysiąc dwieście złotych - informuje Aneta Mamzer. - Środki te przekażemy na zakup leków.
Organizatorami wydarzenia byli: Ośrodek Sportu i Rekreacji w Kluczborku, ZHR i gmina Kluczbork.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?