Walter Stannek: - Żadna uchwała nie trafi do kosza

Redakcja
Walter Stannek jest wiceprzewodniczącym Zarządu Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Niemców

W poniedziałek zarząd TSKN zajął się wnioskami zgłoszonymi w czasie zebrania rocznego Towarzystwa. Wreszcie, bo delegaci w terenie się niecierpliwili.
- Nie stawiałbym tej sprawy aż tak dramatycznie. Bo zajmowaliśmy się tymi postulatami przez cały czas, jaki upłynął od zjazdu. Stałem na czele grupy, która dokładnie analizowała każdy z 22 punktów zjazdowej uchwały. Zapewniam, że wiele tych wniosków już jest załatwionych.

- Na przykład co?
- Delegaci żądali, by znaleźć rozwiązanie dylematu, przed jakim stanęli gimnazjaliści uczący się niemieckiego jako języka mniejszości. Nie bardzo było wiadomo, jaki egzamin mają oni na koniec szkoły zdawać. O wyjaśnienie zabiegał zarówno TSKN, Związek Niemieckich Stowarzyszeń oraz poseł mniejszości niemieckiej. Efektem tych wysiłków jest korzystna dla nas interpretacja. Gimnazjaliści uczą się niemieckiego jako ojczystego i jako obcego, ale zdają go tylko jako obcy. Inna rzecz, do której delegaci nas zobowiązali, to tzw. świeże finansowanie mniejszości z niemieckiego budżetu.

- Ta sprawa nie jest jeszcze załatwiona, obietnica to jeszcze nie pieniądze.
- Jestem daleki od tego, by trąbić z radości po zwycięstwie, ale zapewniam, że otrzymaliśmy - dzięki wielu rozmowom prowadzonym w Berlinie - więcej niż zwykłą obietnicę. Myślę, że sprawa nowego finansowania już od przyszłego roku jest sprawą pewną, ale ostateczną decyzję, oczywiście, podejmie dopiero niemiecki rząd.

- Jakie zjazdowe uchwały są wciąż w trakcie realizacji?
- Choćby postulat o wzmożeniu działań na rzecz wprowadzenia ustawy o mniejszościach narodowych. W praktyce chodzi o tablice dwujęzyczne oraz o język pomocniczy w urzędach gmin. Dużo udało się zrobić, ale część samorządów jeszcze się ociąga. Na dziś szczególnie potrzebna jest mądra kampania informacyjna i to adresowana tak do mniejszości, jak i do większości. Będziemy też kontynuować - zgodnie z wolą delegatów - honorowanie naszych najstarszych i najbardziej zasłużonych członków. Wielu z nich otrzymało bardzo uroczyście odznaki honorowe. Z okazji zbliżającego się jubileuszu istnienia Towarzystwa planujemy stworzyć Medale 20-lecia i wyróżniać nimi osoby szczególnie zaangażowane.

- A które wnioski ze zjazdu rocznego zostały wrzucone na dno szuflady lub do kosza?
- Żadne. Choć oczywiście były także uchwały sformułwane tak ogólnie, że nigdy nie osiągnie się takiego stanu, by je uznać za całkowicie spełnione. Na przykład, delegaci przegłosowali, że powinniśmy zaktywizować działania na rzecz młodzieży albo poprawić pracę mediów mniejszościowych. Myślę, że i jedno, i drugie ma miejsce. Ale to nie znaczy, że uchwała została wykonana i już nic do zrobienia nie mamy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska