W redakcji nto w sobotę zaimprowizowano mobilną restauracją, a zdobywcy tytułu Kelner Roku z opolskich powiatów ćwiczyli zawodową biegłość. Uczyli się zasad savoir-vivre, technicznej obsługi konsumenta, noszenia zastawy.
- Zaczniemy od nakrycia stołu i zrobimy symulację serwisu wina - komenderował Jan Jakimowicz, rekordzista Polski w utrzymaniu jak największej ilości kieliszków do wina w jednej dłoni. - To zawód wymagający i jak do każdego należy do niego podchodzić z pasją. Również ważna jak umiejętność ułożenia sztućców czy serwowania napojów, sprawność manualna i fizyczna, jest kultura osobista i osobowość kelnera - przekonywał.
Zdaniem mistrza kelner to nie tylko osoba, która podaje dania. - To nie jest jadłopodawca. Obsługa kelnerska jest sztuką, a kelner to aktor, dla którego sceną jest restauracja - uważa Jan Jakimowicz.
Do zapamiętania ma mnóstwo rzeczy, np. że z prawej strony podaje dania talerzowe, serwuje napoje, zbiera brudne talerze oraz podaje rachunek. Lewa strona służy do serwisu francuskiego - gdy kelner przekłada z półmiska dania na talerz gości. Z lewej strony dokłada się widelce. Z tej strony konsumenta odbywa się także pierwsza prezentacja wina (druga prezentacja - już ze strony prawej).
Kelnerowi nie wolno komentować zachowania gości, np. ciamkania i mlaskanie. W niektórych kulturach jest to najwyższy wyraz uznania dla smaku potraw i obsługi.
Prowadzący w nto warsztaty kelnerskie mistrz jest założycielem Akademii Kelnerskiej Jakimowicz HoReCa Academy.
FLESZ. Grzyby jadalne, grzyby trujące. Jak odróżnić?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?