Wokół Turawy trwa wielka wycinka drzew. Zniknie 5 hektarów! [Galeria]

Ewa Bilicka
Rzeź drzew na Turawie! Tak alarmuje fun page „I love Turawa”. Prezentuje zdjęcia pokazujące ogołoconą z setek drzew okolicę jeziora Turawskiego (m.in. ul. Energetyczna i ul. Pod lasem).

 

„To się już stało i się nie odstanie. Udostępniajcie ten album, by zatrzymać szaleństwo. Prawnie na dziś nie ma co z tym zrobić, może jednak kolejni siepacze choć chwilę pomyślą... Nasz krajobraz, klimat jezior, które urzekają leśną otuliną, znika” - piszą redaktorzy strony.

 

Na portalach społecznościowych zawrzało: „Źli ludzie robią złe rzeczy, żegnaj przyrodo!”, „Bez jaj!!! To jest jest jakiś chory żart!!! Tragedia to mało powiedziane.”, „Widzę że w całej Polsce mamy teraz tylko wyspecjalizowanych drwali. Czekali tylko kiedy te imbecyle podpiszą ustawę Szyszki i dawaj” - piszą internauci.

 

Wójt gminy Turawa, Waldemar Kampa twierdzi, że alarm w internecie jest nieuzasadniony.

- A już na pewno ta wycinka nie ma nic wspólnego z ustawą Szyszki, zaczęła się w ubiegłym roku i jest kontynuacją realizacji tzw. uproszczonego planu urządzenia lasu, który powstał w 2013 roku – wyjaśnia. - Wycinane są drzewa około 130-letnie, zgodnie z zasadami gospodarowania w lesie, gdzie takie drzewa nie powinny rosnąć dłużej niż 100 lat.

 

Uproszczony plan gospodarowania lasem, o którym mówi wójt, ma kilka etapów.

Pierwszy z nich był realizowany niecałe trzy lata temu.

Wycięto wówczas około 5 hektarów powierzchni lasów (również starych drzew) wokół Srebrnego Jeziora w Osowcu.

 

Wtedy też ludzie byli przerażenie skalą wcinki i alarmowali o bestialskim wyrzynaniu drzew.

- I wtedy tłumaczyliśmy, że zasada gospodarzenia w lasach jest taka, że wycina się iglaste, ponad stuletnie drzewa, a nasadza w tym miejscu nowe - podkreśla Julia Zielińska z turawskiego urzędu gminy. - Przy Osowcu już w 2015 roku w miejscu wycinki starych drzew posadziliśmy nowe. Las musi urosnąć na nowo. Obecnie wycinka prowadzona jest na obszarze kolejnych 5 hektarów. I tu nowe nasadzenia będą prowadzone w przyszłym roku.

 

Dodaje, że w sumie gmina Turawa ma 220 hektarów lasów, a na obszar zrębów przeznaczono 14 hektarów.

Miłośnicy przyrody są jednak sceptyczni wobec tych wyjaśnień.

– Tym bardziej, że na zdjęciach widzimy pnie zdrowych drzew - komentują. - Ciekawe ile gmina zarobi na tej wycince, by podratować budżet.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska