WSZiA. Uczelnia zapytała Opolan, z czym kojarzy się im Opolszczyzna

Opinia

Paweł Kukiz

- Jak czuje się osoba najbardziej kojarzona z Opolszczyzną?
- Kocham tę ziemię, dobrze jej życzę. Spoglądając jednak w lustro, nie wiem, czy moja twarz to jej najlepsza reklama. Wkoło widzę wiele znacznie ładniejszych i ciekawszych twarzy. Na poważnie przyznam, że jest mi miło ale wiem, że moja popularność jest wynikiem medialności. Występuję w telewizji, na różnych imprezach, wiec trudno, żeby ludzie mnie nie kojarzyli.

- W "finałowej trójce" znalazł się pan z Michałem Bajorem i abp. Alfonsem Nossolem...
- Biskup Nossol nadaje się do bycia symbolem regionu najbardziej. Jestem pełen podziwu dla niego, jego dojrzałości i rozumienia specyfiki Śląska Opolskiego.

- Chciałby pan wystąpić na billboardach, jak kiedyś Malwina Ratajczak?
- Jestem pełen rezerwy wobec takiej reklamy. Z billboardami jest tak, że najtrudniej jest potem po nich posprzątać (śmiech). Jestem zwolennikiem pracy u podstaw, a nie plakatowania. Jeśli będę mógł przyczynić się do promocji Opolszczyzny to nie odmówię, ale plakaty i klasyczny PR nie jest najważniejszy. Za tym powinno iść coś więcej niż tylko hasła. Właśnie przygotowuję się do koncertu dla powodzian. Najważniejsza jest praca, robienie czegoś pozytywnego, a nie hasła, za którymi nic nie idzie.

W badaniu, które miało wskazać ludzi kojarzonych z Opolszczyzną, wzięło udział 700 osób. Wykonano je w ramach zajęć na kierunku promocja miast i regionów prowadzonego na uczeni. Najwięcej pytanych wskazało Pawła Kukiza.

- Prawdę powiedziawszy to, że w badaniach zwyciężył właśnie Kukiz wcale mnie nie zdziwiło. To osoba, która nie tylko pochodzi z Opolszczyzny, ale silnie się z nią utożsamia. Wystarczy posłuchać jego wypowiedzi - mówi dr Jadwiga Ratajczak, prodziekan na Wydziale Ekonomicznym Wyższej Szkoły Zarządzania i Administracji, która przeprowadzała ankietę.

Drugie miejsce po Kukizie zajęli Michał Bajor i ks. arcybiskup Alfons Nossol. - Wyniki ankiet można uznać za wiarygodne, bo wykonaliśmy je na sporej grupie i wypełniali je ludzie z całego województwa i w różnym wieku - mówi dziekan Ratajczak.

Jeszcze nie ma pomysłu, jak wykorzystać wyniki badań w praktyce. - Chcemy przekazać je urzędowi marszałkowskiemu. To naukowe opracowane, które pomoże stworzyć wiarygodną i mądrą kampanię reklamową Opolszczyzny - mówi dr Tadeusz Pokusa, dziekan Wydziału Ekonomicznego WSZiA.

Wiadomo natomiast, że osoby wytypowane na najpopularniejsze na Opolszczyźnie zostaną zaproszone na uroczystą inaugurację roku akademickiego w WSZiA. Uczenia przygotowuje także drugą część opracowania. Ma ona dotyczyć pozostałych symboli naszego regionu.

- Nie mogę zdradzać szczegółów. Całość opublikujemy we wrześniu. Powiem tylko, że sprawdzamy np. program promocyjny miasta. Okazało się np. że 50 proc. ludzi o nim nie słyszało, a około 25 proc. ocenia go negatywnie - mówi dr Pokusa.

- Co do symboli województwa to bardziej kojarzymy się z powodzią niż wieżą Piastowską albo festiwalem piosenki.
Badani skrytykowały również film o Opolu, w którym występuje Daniel Olbrychski i Krzysztof Krawczyk.