Marcin Gambiec, lider klubu radnych Mniejszość Niemiecka-Dla Samorządu oraz kandydat na prezydenta Opola podkreślał, że do przedstawicieli jego sztabu zgłaszają się twórcy narzekający na brak przestrzeni ekspozycyjnej w mieście. Podkreślał, że potrzeba w Opolu nowego miejsca dla artystów.
Czy jego komitet ma pomysł na to, gdzie takie miejsce stworzyć? - Na pewno powinna być to przestrzeń otwarta. Musimy jej jeszcze poszukać, ale naszym zdaniem powinna być na terenie dzielnic Stare Miasto bądź Śródmieścia. Jeśli twórcy mają inne propozycje, to jesteśmy na nie otwarci - mówił Marcin Gambiec.
Bardziej konkretnym postulatem było zarezerwowanie miliona złotych na konkursy dla organizacji pozarządowych organizujących w Opolu różne wydarzenia kulturalne. Pytany o to, ile ta kwota wynosi teraz, Marcin Gambiec odparł, że "kilkaset tysięcy". - Warto zwiększyć finansowanie na ten cel, ponieważ oznacza ono aktywizację trzeciego sektora - przekonywał.
Dopiero podczas konferencji kandydat na prezydenta stwierdził, że pod uwagę weźmie też stworzenie programu wieloletnich umów wsparcia dla organizacji, które od kilkunastu lat przygotowują dane wydarzenia, a które co roku muszą walczyć o wsparcie miasta.
Marcin Gambiec nie zadeklarował przeznaczenia konkretnego odsetka budżetu na kulturę. - Z tego względu, że ten budżet co roku jest inny i kwota mogłaby podlegać znacznym wahaniom - argumentował.
Nie padła też deklaracja zwiększenia dotacji podmiotowej dla instytucji kultury. Pytany o kwestię rozbudowy Galerii Sztuki Współczesnej Marcin Gambiec odparł, że temat jest mu znany, ale realizację tej inwestycji uzależnił od pozyskania zewnętrznego dofinansowania.
Jan Damboń, radny klubu MN-DS oraz kandydat do rady miasta z listy KWW Marcina Gambca, podkreślał, że ważna jest też ochrona zabytków. Ta miałaby się rozpocząć od ich kompleksowej inwentaryzacji i określenia potrzeb modernizacyjnych. Jak to miałoby wyglądać w praktyce? - Powiemy na osobnej konferencji prasowej - usłyszeli dziennikarze.
Renata Wilk, radna MN-DS, która również walczyć o reelekcję, wytykała władzom Opola, że nie dbają o folklor. - Na terenie gminy Dobrzeń Wielki w każdym sołectwie był zespół folklorystyczny. Po zmianie granic tereny włączone do Opola takie zespoły utraciły. Trzeba je odtworzyć, ponownie zatrudnić instruktorów - podkreślała.
Ile by to miało kosztować? - Trudno powiedzieć ile, ale nie można tym oszczędzać - odparła.
OPOLSKIE INFO - 7.09.2018
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?