Sąd Okręgowy w Opolu po apelacji prokuratury podniósł wymiar kary dla Roberta C. i Tomasza K. z Nysy. O wyższą karę wystąpiła Prokuratura Rejonowa w Prudniku.
ZOBACZ Napad na SKOK w Głuchołazach. Policja ma sprawców
Obaj mężczyźni w śledztwie i na rozprawie nie przyznali się do zarzutu napadu na placówkę bankową. Twierdzą, że zostali pomówieni przez kolegę - trzeciego oskarżonego Tomasza W., który został potraktowany przez sąd ulgowo, bowiem dostał karę 2 lat więzienia w zawieszeniu. Jego apelacja prokuratury nie obejmowała.
W trakcie napadu i ucieczki Tomasz W. był kierowcą. Policja wpadła na jego ślad na początku i to on wskazał dwóch głównych podejrzanych. Na procesie jednego z nich wskazała też kasjerka, którą zastraszyli i zmusili do wydania 53 tys. zł. Napastnicy byli zamaskowani, ale kasjerka poznała jednego z nich po charakterystycznym sposobie chodzenia.
Wyrok jest prawomocny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?