Firma Orange, która zarządza publicznymi automatami telefonicznymi, ogłosiła niedawno, że wraz z nowym rokiem zlikwiduje wszystkie takie urządzenia na Opolszczyźnie. Informacja nie wywołała wśród mieszkańców oburzenia, bo obecnie większość ma własne telefony komórkowe.
- W naszej wsi budka została zdemontowana już kilka lat temu i nikt się nie upomniał, że brakuje mu publicznego telefonu - mówi Gabriela Puzik, sołtys Kadłuba. - To oznacza chyba, że czas tych automatów już rzeczywiście minął.
Jeszcze kilka lat temu utrzymywanie budek telefonicznych był obowiązkiem telekomunikacyjnego operatora określonym w przepisach. Dziś takiego obowiązku już nie ma, a w całym powiecie strzeleckim pozostało zaledwie 8 takich urządzeń: w Zawadzkiem, Kolonowskiem, Gąsiorowicach, Otmicach i Strzelcach Opolskich.
Co ciekawe wciąż są jednak osoby, które regularnie korzystają z automatów telefonicznych. To więźniowie zakładów karnych, którzy dzwonią z nich do swoich bliskich. Więzienne automaty usytuowane są na korytarzach, a korzystać mogą z nich tylko ci skazani, którzy mają do tego prawo. Połączenia są realizowane na koszt skazanego.
- Firma Orange poinformowała nas, że zlikwiduje automaty znajdujące się w zakładach karnych - mówi Jarosław Timoszuk, rzecznik ZK nr 2 w Strzelcach Opolskich. - W związku z tym podjęliśmy działania w celu zamontowania nowych samoinkasujących aparatów telefonicznych.
Wraz z nowym rokiem zniknie ponadto automat znajdujący się w strzeleckim szpitalu - tamtejsza dyrekcja nie ma jednak obowiązku montowania nowego urządzenia na własną rękę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?