Zakończył się Opłatek Ludzi Sportu Opolszczyzny 2023 [ZDJĘCIA]

Spotkanie odbyło się pierwszy raz po przerwie wymuszonej pandemią, natomiast niezmiennie zainaugurowało je msza święta w kościele pw. Świętego Józefa w Opolu-Szczepanowicach. Różnica względem poprzednich lat była jednak taka, że dalsza część zgromadzenia została zorganizowana nie przy szopce znajdującej się obok kościoła, a w salce. Miało to miejsce ze względu na niekorzystne warunki atmosferyczne

Tradycyjnie jednak została odśpiewana kolęda, a wszyscy obecni otrzymali opłatek którym się przełamali, a następnie usiedli razem do stołu.

- Spotkanie opłatkowe jest organizowane przede wszystkim po to, żeby stworzyć sportowcom okazję do modlitwy. Ona jest potrzebna każdemu z nas. Tak naprawdę nie jest ważna liczba osób w kościele. Piękne jest to, że przyszli młodzi sportowcy, seniorzy, legendy opolskiego sportu, byli również kibice i działacze. Cieszę się, że wróciliśmy, bo pandemia wymusiła przerwę. Teraz, kiedy mamy taką możliwość, chcemy tę tradycję kontynuować – deklaruje ks. Jerzy Kostorz.

W wydarzeniu wzięły udział wielkie osobistości związane nie tylko ze sportem, bowiem mszy świętej przewodniczył ks. biskup Rudolf Pierskała. Opłatkiem przełamali się również m.in. Wojciech Tyc czy Tomasz Copik, choć ludzi zasłużonych dla sportu w naszym regionie było znacznie więcej. Nie mogli pojawić się za to przedstawiciele wszystkich zespołów. Było tak ze względu chociażby na rozgrywane w międzyczasie mecze, na co zwrócił uwagę kapelan, mówiąc, że w kolejnych latach postara się o datę, który będzie odpowiadać wszystkim.

- Jedyne co możemy poprawić w przyszłości, to poszukać trochę lepszego terminu. Dzisiaj odbył się mecz m.in. Uni Opole, natomiast będziemy szukać dnia, który będzie najlepszy dla ogółu, żebyśmy jak największą grupą mogli się najpierw pomodlić, a później spotkać - dodał kapelan.