15-latek zabił człowieka. Ruszył proces [VIDEO]

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
15-latek, uczeń trzeciej klasy gimnazjum w Tarnowie Opolskim do sądu został doprowadzony z Aresztu Śledczego w Opolu w obstawie trzech policjantów. Ręce i nogi miał skute kajdanami.
15-latek, uczeń trzeciej klasy gimnazjum w Tarnowie Opolskim do sądu został doprowadzony z Aresztu Śledczego w Opolu w obstawie trzech policjantów. Ręce i nogi miał skute kajdanami. Sławomir Draguła
25 lat więzienia grozi 15-letniemu Mateuszowi N. z Tarnowa Opolskiego, który w pod koniec listopada ubiegłego roku zabił 84-letniego sąsiada.

Dziś przed Sądem Okręgowym w Opolu ruszył jego proces.

15-latek, uczeń trzeciej klasy gimnazjum w Tarnowie Opolskim do sądu został doprowadzony z Aresztu Śledczego w Opolu w obstawie trzech policjantów. Ręce i nogi miał skute kajdanami.

- Mój klient przyznał się do winy, będziemy starali się wyjaśnić wszystkie okoliczności tego zdarzenia - mówi mecenas Andrzej Płaza, obrońca Mateusza N. - To nie jest normalna sytuacja, że dziecko dokonuje tak makabrycznej zbrodni.

Dziś rano przed salą rozpraw zameldowali się również bliscy zamordowanego mężczyzny, sąsiedzi oraz świadkowie.

- Chociaż od sprawy minęło już grubo ponad pół roku, to wciąż nie mogę o tym zapomnieć - mówiła jedna z kobiet zgromadzonych na korytarzu. - Nie wiem dlaczego tak młody chłopak popełnił tak okrutną zbrodnię.

Już na początku rozprawy prokurator Lidia Frątczak z Prokuratury Rejonowej w Opolu na pytanie sądu co do obecności na sprawie mediów i publiczności złożyła wniosek, by utajnić rozprawę.

- Ze względu na dobro małoletniego oskarżonego, a także rodziny ofiary - argumentowała pani prokurator.

Wniosek poparł również przedstawiciel rodziny ofiary oraz obrońca Mateusza N. Sędzia Zbigniew Harupa, pozwolił mediom i reszcie publiczności na obecność podczas odczytania aktu oskarżenia.

- Sprawa jest bulwersująca, opinia społeczna powinna mieć prawo przynajmniej do poznania zarzutów ciążących na oskarżonym - mówił sędzia Harupa.

Do morderstwa doszło w nocy z 24 na 25 listopada 2012 roku w Tarnowie Opolskim.

O zarzucie mówi prokurator Lidia Frątczak.

Prokuratura Rejonowa w Opolu postanowiła mu zarzut zabójstwa w związku z dokonaniem rozboju oraz w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie. Sąd Rejonowy w Opolu zdecydował natomiast, że 15-latek może być sądzony jak dorosły. Sędzia wziął pod uwagę, że chłopak mimo młodego wieku sprawia spore kłopoty wychowawcze.

Ma to kolosalne znaczenie przy wyrokowaniu. Małoletniego, który odpowiada za morderstwo jak dorosły, nie można skazać na dożywocie. Górna granica zagrożenia karą w takim przypadku to 25 lat więzienia. Gdyby był jednak sądzony jak małoletni, wówczas groziłby mu tylko poprawczak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska