- Pierwszą połowę mogliśmy zakończyć przynajmniej z trzema zdobytymi bramkami i wtedy już byłoby praktycznie po meczu - mówił Maciej Kułak, trener Piasta.
Jego podopieczni do siatki piłkę posłali jednak przed przerwą tylko raz. Stało się tak za sprawą Piotra Strzeleckiego, który w kolejnym meczu udowodnił, jak istotną rolę odgrywa w drużynie ze Strzelec Opolskich.
Zanim jednak zdobył on gola, bardzo dobrą okazję do objęcia prowadzenia miała też Skorogoszcz. W sytuacji sam na sam przestrzelił jednak Jarosław Witkowski.
- Gdybyśmy wtedy strzelili bramkę, kto wie, jak dalej potoczyłoby się spotkanie - żałował Marcin Feć, opiekun beniaminka. - Trzeba jednak przyznać, że rywale prezentowali ładną ofensywną piłkę i po naszych stratach wyprowadzali bardzo groźne ataki.
Gospodarze postawili się w jeszcze lepszym położeniu w 49. minucie, kiedy to na 2-0 trafił Beniamin Glinka. I w ciągu kilku kolejnych chwil mieli sporo okazji ku temu, by prowadzić jeszcze wyżej.
- W całym starciu stworzyliśmy sobie łącznie tyle sytuacji, że można by nimi spokojnie obdzielić dwa mecze - tłumaczył Kułak. - Niestety, niewiele z nich wykorzystaliśmy, przez co do końca musieliśmy drżeć o ostateczny wynik.
Po tym, jak parokrotnie od utraty gola uratował przyjezdnych bramkarz Dawid Lach, po godzinie gry zanotowali oni kontaktowe trafienie. Jego autorem był Przemysław Tramsz.
Sytuacja strzelczan dodatkowo skomplikowała się w 77. minucie. Od tej chwili musieli oni sobie radzić w „dziesiątkę”, ponieważ, po drugiej żółtej kartce, boisko musiał opuścić Beniamin Glinka. Po naznaczonej cierpieniem końcówce, miejscowi zdołali jednak dowieźć zwycięstwo.
- Było to dziwne spotkanie, ponieważ do 70. minuty mogło być 5-1 dla Piasta, a ostatecznie to my mogliśmy nawet wygrać 3-2 - podsumowywał Feć. - Dość spokojna pierwsza połowa zupełnie nie zapowiadał tak szalonego przebiegu drugiej odsłony. Poszliśmy va banque, ale nie dało to punktów. Szkoda, bo przynajmniej jeden był w naszym zasięgu.
Piast Strzelce Opolskie - Skorogoszcz 2-1 (1-0)
Bramki: 1-0 Strzelecki - 25., 2-0 Glinka - 49., 2-1 P. Tramsz - 60.
Piast: Chrobak - Wastag, Jys, Kozołup, Olewicz - Majewski (83. Olechnowicz), Cembolista (70. Trytko), Glinka, Zimon (80. D. Dada), Stępień (78. K. Dada) - Strzelecki.
Skorogoszcz: Lach - Janeczek, K. Stupak, Chorążeczewski, Stawecki (46. Klimczak) - K. Tramsz, B. Stupak (50. Hryniewicz), P. Tramsz, Chruściel - Witkowski (80. Kachel), Kozłowski (75. S. Tramsz).
Żółte kartki: Cembolista, Glinka, Stępień, Strzelecki.
Czerwona kartka: Glinka - 77. min (dwie żółte).
Tomasz Bajerski po meczu Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?