Na jesień grozi nam podwyżka cen gazu

Pod lupą

352 decyzje
o zmianie sprzedawcy gazu Urząd Regulacji Energetycznej zanotował w okresie od grudnia 2011 r. (kiedy URE rozpoczęło monitoring) do końca II kw. 2013 r. Zgodnie z prawem energetycznym, Polacy mogą indywidualnie korzystać z sieci lokalnego dostawcy w celu dostarczenia gazu lub energii kupionej u dowolnego sprzedawcy. Swobodny wybór i zmiana sprzedawcy przysługuje nam od 1 lipca 2007 r.

Obecna taryfa PGNiG obowiązuje do końca września tego roku - informuje Agnieszka Głośniewska, rzeczniczka Urzędu Regulacji Energetyki, który zatwierdza ceny gazu i energii elektrycznej w naszym kraju.

W ubiegłym miesiącu operator gazowy złożył wniosek do URE w sprawie ustalenia nowych taryf. Ani urząd, ani spółka gazownicza nie chcą zdradzić, jakie są jej oczekiwania. Trudno się jednak spodziewać, żeby zarabiająca na gazie firma chciała obniżyć przychody. Nieoficjalnie mówi się, że oczekuje ona 5-procentowej podwyżki.
Co to oznacza dla użytkowników gazu? Ci, którzy korzystają z tego paliwa tylko do upichcenia obiadu na kuchence, będą musieli wysupłać miesięcznie kilka złotych więcej.

Aneta Kowalik w kawalerce w bloku na opolskim osiedlu Armii Krajowej płaci obecnie za gaz niespełna 60 zł co dwa miesiące. W jej przypadku podwyżka wyniosłaby ok. 3 zł do każdego rachunku, czyli 18 zł rocznie.

Wzrost cen gazu poważnie dokuczy jednak tym Opolanom, którzy ogrzewają gazem mieszkania i domy. - Idzie jesień, zacznie się sezon grzewczy, więc PGNiG chce zarobić więcej - zżyma się Tadeusz Markowski z Opola, który za ogrzanie gazem 100-metrowego mieszkania płaci rocznie 2800 zł. Dla niego podwyżka oznacza, że do tego rachunku będzie musiał doliczyć ponad 130 zł.

Opolanie narzekają, że koszty życia rosną w nieporównywalnie wyższym tempie niż wynagrodzenia i za przykład podają choćby wprowadzony od lipca podatek za śmieci (nawet przy segregowaniu koszt wzrósł o ok. 70%). Obowiązująca od tego samego miesiąca niższa stawka za energię elektryczną nie zrekompensowała podwyżek za śmieci (wyniosła ok. 4%).

- Trwa wymiana korespondencji z PGNiG w sprawie wniosku - wyjaśnia Agnieszka Głośniewska. - Nowe stawki wejdą w życie od października, jeśli prezes urzędu zatwierdzi je do połowy września. Jeśli nie, będzie obowiązywała obecna taryfa, do momentu zakończenia postępowania.