Od kiedy Karol Wojtyła został papieżem, oleska parafia organizowała autokarowe pielgrzymki do Watykanu.
- W nocy musiałem stać w kolejce po wizy - wspomina ks. Zbigniew Donarski, proboszcz w latach 1983-2007. - Dodatkowo w Biurze Paszportowym musiałem obiecywać, że żaden z pielgrzymów nie ucieknie, czyli - jak to się wtedy mówiło "nie wybierze wolności".
W ciągu wielu lat organizowania pielgrzymek tylko jeden z pielgrzymów wybrał wolność. Zniknął już podczas postoju w Wiedniu.
- O ile pamiętam, był to mieszkaniec Ciasnej - mówi ks. Zbigniew Donarski.
Ucieczka jednego z pielgrzymów to niejedyne perypetie oleskich wyjazdów do Watykanu.
Podczas jednego z wyjazdów podczas kąpieli oleśnian w Morzu Tyrreńskim złodzieje okradli ich autokar. Ukradli nie tylko pieniądze, ale i ubrania.
- Nasz pensjonat był w środku miasta, koło bazyliki Santa Maria Maggiore. Wracaliśmy tam w strojach kąpielowych! - wspomina ks. Donarski.
Emerytowana nauczycielka języka francuskiego z oleskiego liceum Falińska była nawet w mieszkaniu Jana Pawła II... na weselu.
- W 1956 roku byłam studentką w Krakowie Karol Wojtyła zgodził się, aby przyjęcie weselne dwojga studentów zorganizować w jego 2-pokojowym mieszkaniu na ul. Kanoniczej - opowiadała Krystyna Falińska podczas spotkania "Oleśnianie u Jana Pawła II", zorganizowanego w ramach Czwartkowych Spotkań Muzealnych.
- Niestety, przyszły papież mocno się rozchorował - wspominała Krystyna Falińska. - W rezultacie w jednym pokoju trwała zabawa, a w drugim w łóżku leżał chory Wojtyła.
Kiedy Karol Wojtyła był został papieżem, oleśnianie podczas pielgrzymek do Rzymu brali udział w polskiej mszy świętej, odprawianej przez Jana Pawła II w Castel Gandolfo. Po mszy była zawsze okazja do spotkania i zrobienia wspólnego zdjęcia.
- Kiedy mówiliśmy Janowi Pawłowi II, że przyjechaliśmy z Olesna, kazał nam pozdrowić oleską Świętą Annę, znał nasz pątniczy kościół św. Anny - podkreśla ks. Zbigniew Donarski.
Przewodnikiem wycieczek do Watykanu był Grzegorz Polak z Olesna, który ma rodzinne związki z Karolem Wojtyłą. Jego babcia Antonina Polak wychowywała się razem z Karolem Wojtyłą, spędzała z nim wakacje, a po latach odwiedzała go w Krakowie.
- Podczas jednej z audiencji zapytałem Jana Pawła II, czy pamięta babcię Antoninę, odparł: "Pewnie, że pamiętam!" - opowiada Grzegorz Polak.
Wnuk Antoniny Polak był zapraszany z całą rodziną na audiencje prywatne. Uczestniczył w mszy świętej w prywatnej kaplicy Jana Pawła II.
Ogromnym przeżyciem była także pielgrzymka do Watykanu oleskich ministrantów, zorganizowana w dniach 17-23 listopada 2001 roku.
Uczestniczyło w niej 31 ministrantów z Olesna (cała grupa pielgrzymów liczyła 49 osób). Z ministrantami pojechali ówcześni wikarzy z oleskiej parafii pw. Bożego Ciała: ks. Piotr Adamów i ks. Damian Cebulla.
Młodzi oleśnianie spotkali się z Janem Pawłem II w środę, 21 listopada, podczas audiencji w Auli Pawła VI. Oleska pielgrzymka miała ze sobą wielki transparent z napisem: "Ministranci z Olesna pozdrawiają Ojca Świętego". Papież przywitał pielgrzymów z Olesna.
Później olescy ministranci zostali zaproszeni na osobiste spotkanie z Janem Pawłem II.
Papież pobłogosławił ministrantów. Każdemu z osobna położył rękę na głowę, a najmłodszego Piotrka Polaka przytulił i ucałował. Papież był już wtedy bardzo chory, cierpiał na chorobę Parkinsona.
Wizyta oleskich ministrantów jest motywem odsłoniętego przed rokiem papieskiego pomnika, stojącego przy Rynku w Oleśnie. Na płaskorzeźbie widać, jak Jan Paweł II kładzie ręce na głowę i błogosławi jednego z ministrantów.
Autorem rzeźby jest prof. Józef Stasiński, słynący z medali poświęconych Janowi Pawłowi II.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?