3 liga piłkarska: Podbeskidzie II - Odra Opole 4-0

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Filip Wichman zaliczył trzy bardzo dobre interwencje, a i tak skapitulował cztery razy.
Filip Wichman zaliczył trzy bardzo dobre interwencje, a i tak skapitulował cztery razy. Oliwer Kubus
Po słabym, ale wygranym meczu derbowym z Ruchem Zdzieszowice trener Zbigniew Smółka dokonał dwóch zmian w defensywie. A Odra i tak straciła cztery bramki. Co gorsza grała z niemal samymi młodzieżowcami Podbeskidzia.

W wyjazdowym starciu z rezerwami ekstraklasowego klubu z Bielska-Białej od pierwszej minuty zagrali nieobecni w sobotę Kowalczyk i Udarević, a stoper Peroński zagrał defensywnego pomocnika. Opolanie jakby zabezpieczali tyły, choć ich rywal "wyszedł" z dziesięcioma młodzieżowcami w składzie, a na boisku pojawiło się tylko trzech piłkarzy z pierwszego składu. To na Odrę wystarczyło

Podopieczni Zbigniewa Smółki nie zaczęli meczu źle. W 5. min Mateusz Gancarczyk w idealnej okazji został zablokowany, a już 5. min później rywal prowadził. Chwilę wcześniej Wichman sparował piłkę na rzut rożnym po pechowej interwencji swojego kolegi (Kiełbasa), a nasza obrona dała się zaskoczyć. Technicznym strzałem z bliska popisał się Byrski. W kolejnych fragmentach nasz zespół starał się odrobić stratę i atakował. Szczęścia próbowali bracia Gancarczykowie, Wolny i Deja. Za każdym razem brakowało precyzji, podobnie jak w wielu akcjach ofensywnych.

W drugiej części nasi ograniczali się do "bicia" z dystansu, a najbliżej powodzenia był K. Gancarczyk, ale doskonale spisał się bramkarz. Minutę później Odra gola starciła. Po tym jak wykonywała rzut rożny, a rywal wyprowadził kontrę, którą zwieńczył Okińczyc. W samej końcówce opolan dobił mierzonym uderzeniem z 12 metrów Okińczyc, a następnie z około 30 metrów 16-letni Damian Oczko.
Na ostatni kwadrans na boisko wszedł niemal przedmeczowy nabytek Odry dotychczasowy kapitan Rakowa Częstochowa - Krzysztof Napora. Wiele to nie dało, a Odra grała bardzo źle. Słupek po główce Okińczyca i parada Wichman uratowy ją od jeszcze wyższej porażki.

PodbeskidzieBielsko-Biała - Odra Opole 4-0 (1-0)
1-0 Byrski - 10., 2-0 Okińczyc - 68., 3-0 Okińczyc - 85., 4-0 Oczko - 90.
Podbeskidzie: Madejski - Jarosz, Kuszmider, Łaciak, Kowaliczek (82. Chmielewski) - Felsch, Gladus, Byrski (52. Pielichowski), Jonkisz, Bujok (61. Oczko) - Cisse (46. Okińczyc). Trener Dariusz Mrózek.
Odra: Wichman - Kowalczyk (73. Napora), Udaravić, Michniewicz, Kiełbasa - K. Gancarczyk, Peroński (63. Gładkowski), Flejterski, Deja, M. Gancarczyk - Wolny (55. Sobczyński). Trener Zbigniew Smółka
Sędziował: Marcin Miśta (Sosnowiec). Żółte kartki: Łaciak, Felsch, Okińczyc - Udarević, Kowalczyk. Widzów 100.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska