Pierwsze minuty należały do źliniczan, którzy mieli nieco więcej z gry oraz dwie sytuacje. Przy pierwszej po dośrodkowaniu z rzutu wolnego niecelnie główkował Ciach. Po drugiej padł gol. Zagrywał przytomnie Steczek, a Werner zachował spokój i pokonał Stasiowskiego. W kolejnych minutach spotkanie było już wyrównane, a w 31. minucie zmienił się wynik. Po dobrym dograniu Smolarczyka swoją okazję wykorzystał Samborski.
Po zmianie stron przeważali już walczący i dużo więcej biegający piłkarze Startu. Stworzyli sobie kilka bardzo dobrych okazji, ale nie mieli szczęścia, a za pechowca można uznać Pabinika, który dwukrotnie trafił w słupek. Poza tym dwa razy sam na sam z Lokajem znalazł się Samobrski, ale górą był bramkarz, a Smolarczyk w podobnej sytuacji spudłował.
Bohaterem miejscowych został Samborski, który w 71. minucie strzelił gola decydującego o zwycięstwie. Trafił on do siatki z rzutu karnego, po faulu na nim samym. Orzeł nie za bardzo był w stanie odpowiedzieć. Raz niecelnie uderzał Steczek i dopiero w 90. minucie goście mogli jeszcze uratować punkt. Po zagraniu za plecy obrońców na dobrej pozycji znalazł się Syldorf. Wydawało się, że był faulowany, ale ustał na nogach. Niestety dla niego piłka mu uciekła.
- Ten mecz równie dobrze mógł się skończyć naszą porażką 1-5, bo popełnialiśmy straszne błędy w defensywie, a w ataku właściwie nie mieliśmy argumentów - przyznał Krzysztof Job, trener Orła. - Ale gdyby Syldorf upadł, to raczej byłby karny, a wówczas cała przewaga rywala poszłaby na marne.
Start Namysłów - Orzeł Źlinice 2-1 (1-1)
0-1 Werner - 21., 1-1 Samborski - 31., 2-1 Samborski - 72. (karny)
Start: Stasiowski - Kostrzewa (46. Drapiewski), Krystian Błach, Żołnowski, Tistek (63. Dempniak), Kamil Błach - Dziedzic (46. Pabiniak), Sarnowski (72. Zieliński), Biliński - Smolarczyk, Samborski. Trener Damian Zalwert
Orzeł: Lokaj - Danieluk, Ciach (46. Piechaczek), Staniów, Mrocheń (75. Koc) - Szpon, Malinowski, Churas, Steczek, Syldorf - Werner (72. Balewicz). Trener Krzysztof Job
Sędziował Tomasz Okaj (Kluczbork).
Żółte kartki: Samborski, Kostrzewa, Tistek, Sarnowski
Widzów 100
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
