Kluczowy moment, czyli dwie sytuacje zdarzyły się właściwie jednocześnie. Po ostrym faulu na Brzensce czerwoną kartkę zobaczył Sobczyk, a Jainta przebiegł 30 metrów i w polu karnym poczynał sobie nadzwyczaj śmiało. Po jego idealnym uderzeniu goście prowadzili z faworytem 1-0.
Osłabieni miejscowi siłą rzeczy oddali inicjatywę OKS-owi, który poprowadził trener Andrzej Świerc, niejako wracający na ławkę w potrzebie. A początek był dla niego przykry, gdyż groźnej kontuzji nabawił się jego syn - Arkadiusz, który ma prawdopodobnie zerwane wiązadła. Urazu nabawił się też faulowany w 17. minucie Brzenska, ale on dotrwał do końca z rozciętym łukiem brwiowym.
Jeszcze przed przerwą goście mogli podwyższyć, ale strzały Jasiny i Jainty były mało precyzyjne. Gospodarze odpowiedzieli właściwie raz z rzutu wolnego. Po wrzutce nikt nie upilnował Makowskiego i do szatni piłkarze powędrowali przy stanie 1-1. W drugiej części dominowali już zawodnicy z Olesna. Świetną okazję zmarnował Kożuchowski, uderzał Romanowski, a po strzale Brzenski piłka odbiła się od poprzeczki - jak uznał sędzia linii bramkowej - i wyszła w pole. Goście domagali się w tej sytuacji uznania gola.
Padł on dopiero w 90. minucie. Wówczas po stracie w środku pola do piłki doszedł Jainta i odważnie wpadł w pole karne. Faulem powstrzymał go Pazurek, a sam poszkodowany wykorzystał jedenastkę. Po-Ra-Wie w drugiej części próbowało gry z kontry i mogło pomyśleć o bramce. Z bliska "główką" przestrzelił jednak Gorzkowski, Tracz trafił w bramkarza, a po błędzie obrońcy fatalnie spudłował K. Stachura.
Po-Ra-Wie Większyce - OKS Olesno 1-2
0-1 Jainta - 18., 1-1 Makowski - 45., 1-2 Jainta 90. (karny)
Po-Ra-Wie: Kopiczko - Pazuraek, Sobczyk, Blaucik - Gorzkowski, Łebkowski, Siodlaczek (76. Stefanides), S. Stachura (46. Samborski), Makowski - K.Stachura, Tracz (84. Szafarczyk). Trener Leszek Jędraszczyk.
Olesno: Kościelny - Górski, Arkadiusz Świerc (16. Popczyk), Czechowicz, Kubacki - Kożuchowski, Górka (71. T. Skowronek), Jainta, Jasina (78. Flank), Brzenska - Romanowski. Trener Andrzej Świerc.
Sędziował Łukasz Pytlik (Nysa)
Żółte kartki: Gorzkowski - Kubacki. Czerwona kartka: Sobczyk (17., akcja ratunkowa)
Widzów 100
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?