Saltex 4 liga: Stal Brzeg - OKS Olesno 3-0

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Bartlomiej Kulczycki zdobył dwie bramki.
Bartlomiej Kulczycki zdobył dwie bramki. Sławomir Jakubowski
Po serii słabszych występów i niepowodzeń piłkarze z Brzegu usłyszeli ostatni dzwonek i wyraźnie im pomógł. Zagrali wreszcie na miarę możliwości i pewnie pokonali równo grające w drugiej rundzie Olesno.

Pierwsi groźną akcję przeprowadzili jednak przyjezdni, ale po dośrodkowaniu w pole karne dobrze ustawiony był bramkarz. Jedyną okazję mieli natomiast w 31. minucie, kiedy Jainta uderzał po błędzie Sikorskiego z dystansu, ale niecelnie. Tymczasem atakujący brzeżanie potrzebowali trzech minut, aby właściwie rozstrzygnąć sobotnią konfrontację. W 7. minucie Szpak zagrał idealnie do Poważnego, który rozegrał na boku piłkę z Ptakiem. Ten ostatni dośrodkował w pole karne, a Kulczycki posłał piłkę pod poprzeczkę.

Kolejna akcja Stali w 9. minucie dała jej rzut rożny i z moment dwubrmakowe prowadzenie. Niecodziennym wyczynem popisał się Michalak, który trafił bezpośrednio z korneru. Minął ledwie kwadrans meczu, a powinno być 3-0. Tym razem Kulczycki uderzył jednak źle i z pięciu metrów spudłował. Goście nie mieli wiele do powiedzenia, a dodatkowo nie potrafili zatrzymać skrzydłowych Stali. Najpierw uciekł Kulczycki, ale po jego podaniu obrońca uprzedził w ostatniej chwili Lipińskiego. Ten ostatni dostarczył też nerwów, gdyż za odepchnięcie rywala bez piłki w 44. minucie przedwcześnie powędrował do szatni na koncie z czerwoną kartką.

Nawet w przewadze OKS nie był jednak w stanie odmienić losów meczu i jeszcze przed przerwą powinien ich pokarać Sikorski, ale po rzucie rożnym przestrzelił głową. Po zmianie stron Kościelny poraził sobie z uderzeniem z dystansu Poważnego. Stal już nie forsowała tempa, a goście mogli coś zdziałać jedynie po stałych fragmentach gry. Po nich dochodzili nawet do piłki, ale Raczkowski długo nie musiał się wykazać.

Skuteczniej po rożnych zachowywali się miejscowi, ale Poważny i Józefkiewicz nie pokonali bramkarza. Ekipa z Olesna mogła złapać kontakt kwadrans przed końcem meczu, ale Raczkowski wygrał pojedynek sam na sam z Jasiną. Za chwilę piłka była już po drugiej stronie boiska, ale golkiper odbił piłkę posłaną przez Fabiszewskiego.

Oczekiwany użytek zrobił z futbolówki minutę później aktywny Kulczycki, który chwilę wcześniej asystował. Szpak zagrał w tempo do kolegi, ten pognał na bramkę zostawiając rywali za plecami i pokonał po raz drugi Kościelnego.

Stal Brzeg - OKS Olesno 3-0 (2-0)
1-0 Kulczycki - 7., 2-0 Michalak - 9., 3-0 Kulczycki - 78.
Stal: Stal: Raczkowski - Schwarz, Sikorski, Józefkiewicz, Ptak (73. Strząbała) - Kulczycki (86. Janeczek ), Bonar (64. Fabiszewski), Szpak, Michalak (83. Mencel), Poważny - Lipiński. Trener Sebastian Sobczak.
Olesno: Kościelny - Pawelec, Świerc, Woźny, Jeziorowski - Górski (59. Popczyk), Kubacki (62. Krzymiński), Czechowicz, Kożuchowski (46. Skowronek), Jainta - Jasina. Trener Grzegorz Krawczyk.
Sędziował: Przemysław Dudek (Opole);
Żółte kartki: Kulczycki - Popczyk. Czerwona kartka: Lipiński (44.);
Widzów: 200

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska