Jestem miłośnikiem biegania. Słyszałem, że za jogging mogę zostać ukarany wysoką karą, nawet do 30 tys. złotych. Zastanawiam się, czy jest to legalne?
Odpowiada mec. Tomasz Płachtej
Różne są podstawy prawne do nałożenia kary pieniężnej. Obecnie mamy dwie główne: penalną, opartą na kodeksie wykroczeń oraz administracyjne kary pieniężne.
Grzywna może być nałożona na podstawie kodeksu wykroczeń (np. art. 54 i 116) i obejmuje m.in. kary za wykroczenie przeciwko przepisom porządkowym, np. dotyczącym zachowania w miejscach publicznych (maksymalna grzywna w takim przypadku to 500 złotych).
Surowsza grzywna, bo do 5 tys. złotych, grozi za nieprzestrzeganie zarządzeń leczniczych, np. nakazów lub zakazów w sytuacji, gdy wiemy lub podejrzewamy, że jesteśmy nosicielami choroby zakaźnej. Grzywną może ukarać sąd lub policjant (jeżeli osoba ukaraną przyjmie mandat).
Inaczej wygląda kara pieniężna administracyjna. W art. 48a ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi przewidziano wiele kar pieniężnych, m.in. kary od 5 tys. do 30 tys. zł za naruszenie czasowego zakazu przemieszczania się, wprowadzonego rozporządzeniem. Konstrukcja ta jest jednak nietypowa, bo jest to kara pieniężna, ale nakładana w trybie zobowiązania podatkowego. Obecnie toczą się dyskusje o legalności takich kar pieniężnych, gdyż mają one charakter sankcji za złamanie określonego zakazu, a nie podatku. W tym przypadku zastrzeżenia budzi jeszcze fakt, że o tak dotkliwym ukaraniu orzeka nie sąd, a organ - np. państwowy inspektor sanitarny lub wojewoda - w formie decyzji.
Decyzja w sprawie kary pieniężnej podlega natychmiastowemu wykonaniu z dniem jej doręczenia, a doręcza się ją niezwłocznie. To oznacza, że osoba, która zostanie ukarana, ma 7 dni na uiszczenie kary.
Pomimo licznych wątpliwości prawników (wywołanych m.in. tym, że zakazy wynikają z rozporządzenia, a nie z ustawy), warto o tym pamiętać zanim zdecydujemy się na jakąkolwiek aktywność z katalogu tych, z których bez uszczerbku dla życia i zdrowia możemy zrezygnować. W obecnej sytuacji mandat można dostać, np. za to wybraliśmy się na myjnię samochodową, by umyć auto. I w Polsce zdarzały się już takie przypadki.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
