Początek meczu to dobre okazje z obu stron. Pierwszą mieli goście, ale uderzenie Hugo Diaza zdołali wybronić nasi defensorzy. Z kolei po drugiej stroni błąd popełnił golkiper rywali wypuszczając piłkę, ale po chwili go naprawił wybijając na róg uderzenie Szymona Drewniaka.
Jeszcze bliżej trafienia kielczanie byli na półmetku inauguracyjnej odsłony. W "szesnastce" opolan świetnie znalazł się Jakub Łukowski, ale jego próbę ofiarnym wślizgiem powstrzymał Mateusz Kamiński! W odpowiedzi na to do futbolówki wybitej przed pole karne Korony dopadł Krzysztof Janus, ale strzelił zbyt słabo i w środek bramki.
Po zmianie stron Korona dwie groźne sytuacje miała na przestrzeni kwadransa. Najpierw z ostrego kąta uderzał Dawid Lisowski, ale pomylił się minimalnie i ostatecznie piłka prawie, że musnęła poprzeczkę. Później z kolei zza pola karnego świetnie uderzył Łukowski, ale jeszcze efektowniej wybronił to Mateusz Kuchta!
I niebawem, jak to w piłce, niewykorzystane sytuacje się zemściły. O zwycięstwie Odry zaważył rzut wolny. Wrzucił Krzysztof Janus, przedłużył głową Piotr Żemło, a Szymon Drewniak z bliska nie dał szans Marcelowi Zapytowskiemu. Rywale sugerowali pozycję spaloną, ale telewizyjne powtórki wykazały, że przed bramkarzem stali jeszcze jego koledzy z pola. Na tym nie koniec bo niespełna pięć minut później mogło być 2-0, jednak po świetnej kontrze Konrada Matuszewskiego głową z bliska uderzał Arkadiusz Piech, ale dość niecelnie.
Końcówka należała już niejako do przyjezdnych którzy atakowali coraz mocniej, ale podopieczni Piotra Plewni dobrze się bronili i niewiele wynikało z tych prób rywala.
Warto zauważyć, że dzięki wygranej Odra wskoczyła na siódme miejsce, a do barażowego, szóstego, traci trzy punkty.
- Po czterech remisach bramkowych udało się nie stracić gola i to było kluczem do zwycięstwa – zauważał po spotkaniu trener miejscowych. - Było kilka okazji, jedną się udało wykorzystać. Cieszymy się, jest euforia, ale wiemy, że jeszcze sporo pracy prze dnami, tym bardziej, że niebawem kolejny rywal z wyższej półki, bo w najbliższą sobotę mierzymy się z Radomiakiem Radom.
Odra Opole - Korona Kielce 1-0 (0-0)
Bramka: 1-0 Drewniak – 74.
Odra: Kuchta - Szrek (81. Mikinic), Kamiński, Żemło, Matuszewski - Nowak (66. Surzyn), Trojak, Drewniak, Niziołek (90. Wróbel), Janus (81. Winiarczyk) - Czapliński (66. Piech).
Korona: Zapytowski - Szymusik, Kobryń, Zebic, Lisowski - Podgórski (79. Yılmaz), Filipe Oliveira, Gąsior, Diaz (46. Pervan), Łukowski - Łysiak (46. Thiakane).
Żółte kartki: Janus, Trojak - Gąsior, Szymusik, Zebić.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?