Trener Asensky pierwszy trening z zespołem odbył w czwartek. W podstawowym składzie MKS-u w porównaniu do poprzedniego meczu dokonał czterech zmian. Jedna była naturalna. Wracający po pauzie za żółte kartki Rafał Niziołek zajął miejsce w środku pola, gdzie ostatnio wyszedł Adam Orłowicz, który musi leczyć groźną kontuzję kolana. Oprócz tego w wyjściowej jedenastce znaleźli się: Grzegorz Wnuk, Radosław Kursa i Maciej Kowalczyk.
Starcie dwóch zajmujących końcowe lokaty w tabeli 1 ligi drużyn nie stało na zbyt wysokim poziomie. Obie drużyny stworzyły sobie jednak po kilka sytuacji. Ze strony gości w pierwszej połowie z rzutu wolnego nieznacznie chybił w 27. min Rafał Niziołek. Jeszcze bliżej szczęścia był w 70. min Michał Kojder. Po jego uderzeniu piłka odbiła się niestety od słupka.
Chwilę później padł gol dla gospodarzy. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego w polu karnym najwięcej sprytu wykazał Maciej Mysiak i pokonał Wnuka. W 81. min niewiele zabrakło do wyrównania. Strzał z rzutu wolnego Kamila Nitkiewicza był jednak minimalnie niecelny.
Porażka z bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie jeszcze bardziej komplikuje i tak trudną sytuację ostatniego w tabeli MKS-u.
Znicz Pruszków - MKS Kluczbork 1-0 (0-0)
1-0 Mysiak - 73.
Znicz: Misztal - Janiszewski, Zaborowski, Rackiewicz, Mysiak, Bartoszewicz (80. Długołęcki) - Jagiełło, Banaszewski (68. Kopciński), Machalski (75. Niewulis), P. Kubicki - Kita. Trener Dariusz Kubicki.
MKS: Wnuk - Kwaśniewski, Ganowicz, Gierak, Kursa - Gondek (71. Setla), Deja, Niziołek, Swędrowski (63. Kojder), Nitkiewicz (83. Sanocki) - Kowalczyk. Trener Tomasz Asensky.
Sędziował Adam Lyczmański (Bydgoszcz). Żółte kartki: Ganowicz, Gondek. Widzów 300.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?