Saltex 4 liga: Sparta Paczków - Skalnik Gracze 0-1

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Napastnik Skalnika Gracze Zygmunt Bąk.
Napastnik Skalnika Gracze Zygmunt Bąk. Sławomir Jakubowski
Przed przerwą gospodarze zaskoczyli rywala, ale po niej ekipa z Graczy dominowała. Znów była jednak nieskuteczna, a o wyniku zdecydował rzut karny za bezmyślną rękę we własnym polu karnym Kowalskiego.

Gospodarze rozpoczęli mecz z animuszem, przejęli inicjatywę i to oni wykazywali ochotę do gry. Jej efektem było kilka groźnych dośrodkowań, po których sytuację wyjaśnili jednak obrońcy Skalnika oraz strzały z dystansu, ale głównie niecelne i niegroźne.

- Przez 30 minut wszystko wyglądało obiecujące, rywal wydawał się zaskoczony i nam nie zagrażał - oceniał Marcin Krótkiewicz, trener Sparty. - Potem mecz się wyrównał, a kiedy opadliśmy z sił rywal nas zdominował. Miał swoje okazje, ale bramkę zdobył po fatalnym błędzie Kowalskiego, który zgarnął napastnikowi piłkę z głowy ręką.
- Zaczęliśmy zbyt spokojnie, niemrawo, ale się rozkręciliśmy, a jak przyspieszyliśmy, to rywal się pogubił - dodał Grzegorz Kutyła, szkoleniowiec Skalnika.

Przed przerwą najgroźniejszy okazał się strzał Maryszczaka, który trafił w poprzeczkę bramki Sparty. W drugiej połowie takie sytuacje były jeszcze dwie, a milimetrów do szczęścia zabrakło Sierakowskiemu i Z. Bąkowi. Szczególnie dobrze radził sobie ten drugi. Świetnie się zastawiał, uwalniał, strzelał i dogrywał. Zanim dał próbkę swoich umiejętności jego zespół powinien prowadzić w 52. min, ale Kozłowski na 7 metrze nie wykazał zdecydowania i został zablokowany.

Za chwilę z karnego nie pomylił się Sierakowski. Skalnik dominował, swoje szanse mieli Z. Bąk (trzykrotnie), Maryszczak. Miejscowi ożywili się w samej końcówce i w 93. min wywalczyli rzut wolny. Z niego jednak nic się nie "urodziło".
- Było wiele meczów, w których przeważaliśmy, a przegrywaliśmy, więc to skromne 1-0 cieszy - dodał Kutyła. - Przeskoczyliśmy w tabeli dwie kolejne ekipy i sytuacja jest coraz lepsza.

Sparta Paczków - Skalnik Gracze 0-1 (0-0)
0-1 Sierakowski - 54. (karny)

Sparta: Margasiński - Kowalski, Hejdak, M. Olszewski, B. Olszewski (72. Kurowski) - Michaliszyn (61. Kubicz), Pawełek, Niziołek, Bobiński, Pach, Osuchowski - Gucwa. Trener Marcin Krótkiewicz.

Skalnik: Stefaniak - Fabiszewski (71. Wasilewski), Ficoń, M. Płaza, Parada - Paczek, Michalak , Sierakowski, Fogel, Rychlik (46. Kozłowski) - Maryszczak (61. Z. Bąk). Trener Grzegorz Kutyła.

Sędziował Łukasz Kulesa (Kędzierzyn-Koźle). Widzów 80.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska