Ziemia strzelecka. Czar dzikich drużyn futbolowych

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
Zdjęcie drużyny z Łowkowic z 1981 roku. W górnym rzędzie od lewej: R. Majer, Z. Bączek, B. Pollak, G. Hulin, B. Felka. Dolny rząd od lewej: Z. Raczek, H. Polak, B. Ofiera, J. Pawliczek, J. Pawliczek, J. Cichoń (bramkarz).
Zdjęcie drużyny z Łowkowic z 1981 roku. W górnym rzędzie od lewej: R. Majer, Z. Bączek, B. Pollak, G. Hulin, B. Felka. Dolny rząd od lewej: Z. Raczek, H. Polak, B. Ofiera, J. Pawliczek, J. Pawliczek, J. Cichoń (bramkarz). Archiwum lzs łowkowice [O]
Pierwsze LZS-y powstały na terenie powiatu krapkowickiego 70 lat temu. Ale wcześniej miejscowi także spotykali się, żeby pokopać piłkę. Były to tzw. „dzikie drużyny”.

W Górażdżach mieszkańcy zaczęli się interesować piłką nożną niedługo po tym, jak zakończyła się II wojna światowa. Trwała wtedy odbudowa Zakładów Wapienniczych, a ludzie po pracy szukali zajęcia, żeby się jakoś odprężyć.

„Już w czerwcu 1947 r przy pomocy kierownictwa i związkowców Zakładów Wapienniczych Górażdże zorganizowano turniej »dzikich drużyn«, jak ówcześnie je nazywano. W rozgrywkach tych udział wzięły reprezentacje z Choruli, Malni, Odrowąża, Kątów Op i Górażdży. Pierwsze miejsce w tym historycznym turnieju zajęła drużyna z Górażdży” - czytamy na oficjalnej stronie internetowej wsi Górażdże..

W roku 1950 padł pomysł połączenia klubów z Gogolina i Górażdży. Jednak sportowcy i klubowi działacze nie byli zadowoleni z tej zmiany i kluby szybko rozdzielono. W tamtych czasach zespół z Górażdży docierał w rozgrywkach do finału wojewódzkiego - przegrał jednak z Unią Zdzieszowice. W 1957 roku walcząc o awans do rozgrywek centralnych Górażdżanie odpadli dopiero po porażce z renomowaną pierwszoligową Unią Racibórz.

Pierwsze boisko sportowe w Górażdżach znajdowało się na łąkach w okolicy pieców produkujących wapno. W 1962 r. prezes Augustyn Gurgul podjął decyzję budowy stadionu przy ul. Spacerowej. Jednak dopiero latach 1969/1970, przy współudziale mieszkańców Górażdży i pomocy zakładowego sprzętu, wybudowano trybunę oraz budynek z szatniami i magazynem.

W Łowkowicach klub piłkarski powstał natomiast w maju 1947 r. z inicjatywy Wójta Gminy Kórnica, do której w tym czasie należały tereny Komornik i Łowkowic. W roku powstania rozgrywki nie odbywały się jeszcze w sposób zorganizowany, ale piłkarze zdobywali doświadczenie w licznych meczach towarzyskich m.in z : Głogówkiem, Walcami, Prudnikiem, Łącznikiem i Zdzieszowicami.

„Od roku 1948 drużyna brała już udział w regularnych rozgrywkach i z sukcesem zajęła II miejsce w tabeli. Kluczem do sukcesu było silnie ofensywne ustawienie ówczesnej drużyny, ponieważ występowała ona w ustawieniu: bramkarz, dwóch obrońców, trzech pomocników oraz aż pięciu napastników. Dzięki temu gra była nie tylko owocna ale i bardzo emocjonująca dla kibiców. Warto wspomnieć, że w drugim roku działalności powstała sekcja piłki ręcznej. Niestety, jako że była to jedyna drużyna w okolicy, zawodnicy nie mieli możliwości sprawdzenia się w rozgrywkach ligowych. Z powodzeniem reprezentowali jednak LZS na okazyjnych meczach organizowanych w ramach festynu.” - czytamy na oficjalnej stronie LZS-u.
Godny podziwu był w tamtych latach zapał i dyscyplina piłkarzy, którzy na rozgrywki do okolicznych miejscowości m.in. do Brożca, Walec, Głogówka, Łącznika chodzili pieszo, a do bardziej oddalonych dojeżdżali koleją lub furmanką. Jak zapewniają jednak pierwsi gracze, atmosfera towarzysząca takim wypadom była zawsze wyśmienita i rekompensowała wszystkie trudy podróży.

W 1980 r. rozpoczęto w czynie społecznym budowę stadionu w Łowkowicach. Do końca 1982 r. mieszkańcy w czynie społecznym zbudowali szatnie dla piłkarzy.

W artykule wykorzystano fragment tekstu „Kawałek historii górażdżańskiej piłki nożnej” autorstwa Krzysztofa Klamy i Leokadii Okos, a także tekst „Historia klubu LZS Łowkowice” z oficjalnej strony internetowej klubu.

Tekst powstał we współpracy z Piotrem Smykałą, znawcą lokalnej historii i autorem książek.
Po ostatnim tekście „Szmaciak zastępował piłkę” do redakcji nto dotarł list autorstwa Wiktora Lisoka z Kadłubca, który postanowił się podzielić szczegółową wiedzą dotyczącą miejscowej drużyny. Publikujemy najciekawszy fragment: Niegdyś rozgrywano zawody w klasach (od najniższej): „D”, „C”, „B”, „A”. Klasa „A” to był w tym czasie szczyt możliwości. W tamtych czasach na zawody do sąsiednich wiosek odległych nieraz o kilkadziesiąt kilometrów, jechało się na rowerach „składakach” z różnych przedwojennych marek, po 2 osoby na rowerze. Żeby zdobyć ubiory dla zawodników to cała drużyna z Kadłubca brała udział w Rajdzie rowerowym organizowanym przez Towarzystwo Krzewienia Kultury Fizycznej i Sportu do Turaw. W nagrodę drużyna otrzymała 12 par getrów. To były trudne ale i piękne czasy, chyba nigdy już nie wrócą. LZS Kadłubiec powstał w 1952 r. z przerwami rozgrywał zawody w klasie „C” do 1986 r. W roku 1985 na prośbę kilku zawodników podjąłem się trudu prowadzenia drużyny. Postawiłem warunki: dyscyplina i sportowe zachowanie na boisku! To dało efekty. W 1986 r. drużyna zdobyła awans do klasy „B”. W klasie „B” rozegrała 5 meczy, wszystkie zwyciężając. (...).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska