- To był bardzo wyrównany i twardy bój, aczkolwiek z lekkim wskazaniem na nas i myślę, że ostatecznie zasłużenie triumfowaliśmy - przyznawał grający szkoleniowiec miejscowych Wojciech Scisło, który mógł otworzyć wynik spotkania, jednak - po tym jak ładnie podawał mu Damian Filla -piłka po jego uderzeniu odbiła się od słupka.
Niedługo potem razem z podopiecznymi przeprowadził ciekawą akcję, w której finalnie Marcin Rogowski zgrał do Jakuba Maraszka, a ten praktycznie uderzeniem woleja zaskoczyła golkipera rywali.
Strzelec gola mógł jakiś czas potem podwyższyć wynik spotkania, jednak nie wykazał zdecydowania w polu karnym i dał się wyprzedzić Adrianowi Dorosławskiemu, choć gdyby od razu zdecydował się wystartować to ubiegłby golkipera i miałby przed sobą pustą bramkę.
Kędzierzynianie też mogli jednak się odgryźć i byli blisko celu . Michał Łysek przegrał starcie „oko w oko” z Arkadiuszem Fesserem, natomiast Łukasz Gibasiewicz kopnął minimalnie nad poprzeczką.
- Pierwsza połowa dla Swornicy, ale my chyba paradoksalnie lepiej graliśmy w „dziesiątkę”, jakoś tak byliśmy bardziej zmobilizowani i skoncentrowani - przyznawał kierownik ekipy gości Mirosław Biniecki, odnosząc się do tego, iż czerwoną kartkę w 65. minucie gry otrzymał Szymon Rutkowski.
Zresztą podopieczni Tomasza Hejduka najlepszą okazję na wyrównanie mieli w samej końcówce gdy rezerwowy Łukasz Machnik, stojąc na linii „piątki” nie opanował dobrze piłki, przez co miał problem z oddaniem strzału i rywale oddalili zagrożenie.
Wcześniej z kolei po stronie miejscowych próbował Rogowski, ale Dorosławski przeniósł piłkę nad poprzeczką. Z kolei będąc z nim sam na sam Dawid Miroszka zamiast strzelać podawał, ale zrobił to za słabo i odczytano jego zamiary.
- Jak dla mnie to był tzw. „mecz na remis” - nie krył Biniecki. - Na pewno spore piętno na naszych poczynaniach odcisnęło 120 minut grania w wojewódzkim Pucharze Polski.
Swornica Czarnowąsy Opole - Chemik Kędzierzyn Koźle 1-0 (1-0)
Bramka: 1-0 Maraszek - 20.
Swornica: Fesser - Krakowian, Jeleniewski, Pastuszek, Ptak - Osuchowski, Filla, Maraszek, Rogowski (90. Waindok) - Scisło, Miroszka (73. Błoński). Trener Wojciech Scisło.
Chemik: A. Dorosławski - Saborowski (78. Machnik), Gad, Lechowicz, Chmurczyk (72. Woźniak) - Kwaśniewski, Rutkowski, Pigut, Gibasiewicz - Łysek (61. Paczulla), Sadowski (86. Ciukaj). Tomasz Hejduk.
Żółte kartki: Krakowian, Waindok - Lechowicz, Paczulla, Rutkowski.
Czerwona kartka: Rutkowski (65. min).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?