Pierwsza połowa toczyła się w spacerowym tempie, a nieco więcej werwy wykazywali goście z Głubczyc. To oni mieli dwie bramkowe sytuacje. Najpierw Kilklaisz niepotrzebnie próbował dogrywać do Bawoła, a następnie uderzył mało precyzyjnie. Po przerwie nic się nie zmieniało, choć gospodarze jakby więcej biegali. To jednak przyjezdni stanęli dość nieoczekiwanie przed kolejnymi szansami.
Najpierw Surowiak zablokował Bawoła, następnie po rzucie rożnym obrońcy Swornicy wybili piłkę przed pole karne, a nadbiegający Czarnecki huknął bez namysłu. Między słupkami spisał się doskonale Stodoła. Za chwilę ekipa Czarnowąsów odpowiedziała dwoma akcjami po przechwytach, po których Poloniści ratowali się faulami. Z wolnego raz bliski szczęścia był Surowiak, który za chwilę powędrował do szatni, po faulu na uciekającym mu Wanacie. Sędzia uznał, że asysta drugiego obrońcy obok Surowiaka to mało i pokazał doświadczonemu stoperowi czerwoną kartkę.
To jakby zmobilizowało gospodarzy do wysiłku. Najpierw spudłował z bliska Jaworski, a w 79. minucie padł dla nich zwycięski gol. Franek dośrodkował z rzutu rożnego wysoką piłkę do której doszedł Brzozowski i głową umieścił w samym okienku.
Swornica Czarnowąsy - Polonia Głubczyce 1-0 (0-0)
1-0 Brzozowski - 79.
Swornica: Stodoła - Mazur, Surowiak, Brzozowski, Stasiak - Bednarski (46. Luptak), Sikorski (46. Bienias), Franek, Syldorf (59. Twardowski) - Scisło (90. Benedyk) - Jaworski. Trener Wojciech Scisło.
Polonia: P. Kowalczyk - Kiklaisz, Szeja, Wiciak, Jamuła - T. Kowalczyk, Czarnecki, Wawoczny, Wanat (90. Janicki), Krywko (80. Złoczowski) - Bawoł (58. Ściański). Trener Dariusz Wolny.
Sędziował Artur Chudala (Opole). Żółte kartki: Jaworski, Stasiak - Wawoczny, Kiklaisz, Czarnecki. Czerwona kartka: Surowiak (65., akcja ratunkowa). Widzów 100.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
